15.01.2010 | Czytano: 1194

Co dalej z Podhalem?

Dla wszystkich sympatyków hokeja w Nowym Targu mamy niespodziankę. Otóż od dzisiaj, w każdy piątek, w Gazecie Krakowskiej POLSKA The Times, ukazywać się będzie Magazyn hokejowy – Wojas Podhale, poświęcony najbardziej utytułowanej drużynie w polskim hokeju. Jedynej, która występuje w ekstraklasie od momentu jej powstania (1955/56)!

Sytuacja w Podhalu nie jest, delikatnie mówiąc, wesoła. O problemach finansowych klubu wie cały hokejowy światek. Po rezygnacji wcześniejszego głównego sponsora – Firmy Wojas SA, brakuje strategicznego sponsora. Czyli nie ma „pnia”, wokół którego można budować system mniejszych sponsorów.

„Szarotki” są wizytówką Nowego Targu. Tylko traktowana w mieście po macoszemu. Większość klubów zarządza swoimi lodowiskami, i od czasu, gdy to czynią, lodowiska przestały przynosić deficyt, a kluby nie mają problemów z lodem.

W Tychach, Katowicach, Oświęcimiu czy w Krakowie władze miasta pomagają klubom. W Toruniu kiedyś skierowano dużą firmę realizującą inwestycje w mieście do klubu TKH. Czy tak nie może być w Nowym Targu?

Będziemy chcieli dowiedzieć się od nowotarskich decydentów, jaki mają pomysł na utrzymanie drużyny hokejowej na wysokim poziomie.

Obecnie sytuacja wygląda tak, że w przyszłym roku klub przestanie istnieć. Koniec profesjonalnego hokeja w jego stolicy, to gwóźdź do trumny dla całej dyscypliny w Polsce. Dyscypliny, która jak żadna inna leży nie tylko w góralskim charakterze.

Nie chcemy w magazynie zajmować się tylko sprawami hokeja nowotarskiego. Po ostatnich zmianach w PZHLw środowisku odżyły nadzieje na wyjcie ze stagnacji. Na krótko. Nikt nie zwrócił uwagi na jeden szczegół – na deklaracji ówczesnych kandydatów.

Były one jedynie wytartymi komunałami i zaledwie hasłowymi oświadczeniami, kompletnie nie wypełnionymi treściami merytorycznymi. Życie szybko sprowadziło optymistów na ziemię....

Na tych łamach chcemy prezentować pomysły znanych ludzi ze świata hokeja na poprawę stanu naszego. Chcemy, aby były to konkrety, a nie opinie w stylu „poprawić pracę z młodzieżą”. Po prostu nie ma już czasu na jałowe dyskusje.


Paweł Guga, Gazeta Krakowska POLSKA The Times

Komentarze







reklama