Taddy został pozbawiony szansy rewanżu z Billym Boltem przed własną publicznością. Polak miał wielką chrapkę na pokonanie konkurenta, a znając góralski charakter Błażusiaka można było się spodziewać niesamowitej walki. Nowotarżan będzie miał szansę na rewanż już w nowej edycji czempionatu globu, która rozpocznie się 12 grudnia w Atlas Arenie. Taddy rzuci rękawicę nowemu mistrzowi świata SuperEnduro i powalczy o swój upragniony siódmy tytuł.
- Sport jest dla mnie całym światem, ale nie jest najważniejszy – powiedział w rozmowie z Red Bull, Tadeusz Błażusiak. - Żałuję, że nie miałem szansy powalczyć o tytuł w finale, ale są rzeczy ważniejsze, jak zdrowie nas wszystkich. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na start sezonu outdoorowego oraz oczywiście mistrzostw świata SuperEnduro 2020/21.
Podium w czempionacie klasy Prestige dopełnił Jonny Walker, a pierwszą dziesiątką zamknął drugi z Polaków - Emil Juszczak.
Wśród juniorów mistrzowski tytuł powędrował Teodora Kabakchiewa. Obok niego na „pudle” stanęli Leon Hentschel i zaledwie dwoma punktami, a najniższy stopień podium przypadł Ty Cullins. W TOP5 najlepszych juniorów na świecie znalazł się Dominik Olszowy. Z kolei pierwszą dziesiątkę zamknął nowotarżanin Oskar Kaczmarczyk.
Stefan Leśniowski