18.01.2020 | Czytano: 2462

MŚ: „Taddy” stracił pozycję lidera. Niesamowity Bolt!

Po raz pierwszy gospodarzem zmagań najlepszych zawodników mistrzostwach SuperEnduro było hiszpańskie miasteczko A Coruna w Galicji. Głównymi bohaterami show ponownie był duet walczący o tytuł w klasie Prestige - Tadeusz Błażusiak i Billy Bolt.


Niestety,  ale organizator nie zapewnił transmisji z zawodów. Ani na NSport+ ani na żadnej stronie internetowej. Organizator tłumaczył się problemami technicznymi

Z czerwonym plastronem lidera wystartował  Tadeusz Błażusiak, który doskonale czuje się w tej roli. Do tego miał  doping publiczności (traktuje ją jak domową) i lubiana przez Polaka twarda nawierzchnia były dodatkowymi atutami.

- Przed tygodniem stratowałem  na dwusuwie w dłuższych zawodach, żeby odświeżyć wytrzymałość. Treningi odbyły się planowo.  W Hiszpanii wróciłem na czterosuw, który już jest uzbrojony na A Corunę w czerwoną tablicę lidera i okazale się prezentuje. Tor wyglądał dosyć dziwnie. Nitka jest narzucona przez okrągły kształt areny – powiedział Tadeusz Błażusiak przed startem.

Pierwszy finałowy wyścig dla Bolta, który prowadził od drugiego okrążenia do mety i  z każdym okrążeniem zwiększał przewagę nad nowotarżaninem.  Błażusiak był  pierwszy po wyjściu ze startu, potem wyprzedził go Brytyjczyk.  Na kolejnych miejscach też bez  przetasowań – Wallker, Gomez, a Juszczak ukończył wyścig na szóstej pozycji  tracąc jedno okrążenie do triumfatora.

Błażusiak źle zaczął drugi wyścig finałowy, od ósmej pozycji, ale piął się w górę, mijał zawodników i do mety dotarł na czwartej pozycji. Znowu wielką klasę pokazał Bolt. Jak cień jechał za nim Wallker, trzeci Gomez miał już sporą stratę. Juszczak dojechał do mety na jedenastej pozycji.

Bolt był dzisiaj nie do ugryzienia. Najszybszy był również w trzecim wyścigu, wyprzedzając Wallkera i Błażusiaka, który stracił plastron lidera na rzecz Bolta.

GP Hiszpanii
1.  Billy Bolt (W. Brytania; Husgvarna) – 63 pkt.
2. Jonny Wallker (W. Brytania; KTM) – 49
3. Tadeusz Błazusiak (Polska; KTM) – 46

10. Emil Juszczak (Polska; Beta) – 16

Klasyfikacja generalna
1. Billy Bolt (W. Brytania; Husgvarna) – 169 pkt.
2. Tadeusz Błażusiak (Polska; KTM) – 163
3. Jonny  Wallker (W. Brytania; KTM) – 136
….
10. Emil Juszczak (Polska; Beta) - 44

Tadeusz  nie był jedynym Polakiem na placu boju. W Hiszpanii nie zabrakło młodszych rodaków z ogromnymi ambicjami i potencjałem. Emil Juszczak wesparł  Tadka w klasie Prestige, a Dominik Olszowy i Maciej Więckowski stanęli do walki o punkty w juniorach. Cała trójka przez ostatni tydzień ostro trenowała w słonecznej Katalonii, żeby być w jak najlepszej formie przed startem. Oprócz jazdy w doskonałych warunkach mogli również liczyć na cenne wskazówki od samego Błażusiaka, który zawsze chętnie wspiera naszych rodaków. No i przyniosło to efekt Olszawy był najszybszy w pierwszym finałowym wyścigu. Objął prowadzenie na piątej pętli i nie oddał jej do samego końca. W kolejnych wyścigach już nie było tak fajnie. Plasował się na miejscach – piątym i ósmym. GP Hiszpanii ukończył na wysokim czwartym miejscu z 38 punktami na koncie.

Więckowski w pierwszym biegu  był czternasty, w drugim – dziesiąty, a w ostatnim – siódmy. Łącznie dało mu to dziesiąte miejsce z dorobkiem 15 punktów.  Triumfował Teodor  Kabacziew.

Klasyfikacja generalna Junior
1. Leon Hentschel (Niemcy; Husgvarna) – 138 pkt.
2. Ty Cullins (USA; TM) – 133
3. Teodor  Kabacziew (Bułgaria; KTM) - 125

6. Dominik Olszawa (Polska; KTM) – 64
9. Oskar Kaczmarczyk (Polska; KTM) - 42
12. Maciej Więckowski (Polska; Husgvarna) – 35

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama