08.12.2019 | Czytano: 1681

Ekstraklasa kobiet: Wyścig na dochodzenie (+zdjęcia)

Góralkom zdobywanie punktów w tym sezonie idzie jak po grudzie. Przed dzisiejszym spotkaniem miały na koncie tylko jedno zwycięstwo.

Nic więc dziwnego, że w nowotarskim obozie obowiązywało hasło „odbijamy się od dna”. I nie odbiły się. Nadal ich konto punktowe nie drgnęło. Już w 7 minucie hasło zaczęło mieć kruche podstawy. Bardzo aktywna K. Pabis dała prowadzenie przyjezdnym. Na szczęście miejscowe szybko odpowiedziały, ale na pierwszą przerwę schodziły z jednobramkowym mankiem.

Po zmianie stron wyrównała Fuła, ta sama, która zdobyła również pierwszą bramkę dla swoich barw. Chwilę później Siuta dała prowadzenie góralkom, a w 30 minucie, grając w osłabieniu, wyprowadziły kontrę, po której Kubowicz przyjmowała gratulacje. Nie dowiozły dwubramkowej przewagi do końca drugiej odsłony. W odstępie 90 sekund straciły to, o co tak mozolnie się starały.

Mało tego. Zaraz na początku trzeciej tercji pozwoliły trzebiniankom na kolejne prowadzenie w meczu. Na szczęście 12 sekund później odpowiedziały golem Panek. Na tym nie skończyła się wymiana ciosów. Nowotarżanki objęły prowadzenie, ale cieszyły się nim zaledwie 16 sekund. I tak do końca trwał wyścig na dochodzenie. Góralki jeszcze dwa razy obejmowały prowadzenie, ale za każdym razem przyjezdne odpowiadały i to one w ostatniej minucie meczu zadały decydujący cios.

-  Spotkały się zespole o podobnym potencjale fizycznym i mecz od samego początku się przeplatał. Najgrosze, że przeciwnik okazał się lepszy o jedną bramkę. Mecz był w naszym  asięgu, powinniśmy go wygrać. Dziewczyny zrobiły co mogły. Bramki straciliśmy z daleka, ze środka. Prowadzilismy grę, dłużej graliśmy piłką, ale nie przyniosło to efektu takiego, jakiego się spodziewaliśmy. Myślałem, że chociaż dociągniemy do remisu, ale w końcówece straciliśmy gola i pozostało zbyt mało czasu na odrobienie strat - podsumował trener Jacek Michalski. 

Górale Nowy Targ – PUKS Trzebinia 8:9 (1:2, 3:2, 4:5)
0:1 K. Pabis (6:04)
1:1 Fuła – Kubowicz (8:55)
1:2 Masztaler – Szmyd (13:59)
2:2 Fuła (22:19)
3:2 Siuta – Fuła ( 26:24)
4:2 Kubowicz – Krzystyniak (29:27 w osłabieniu)
4:3 Zadrożna – K. Pabis (34:28)
4:4 Ludwiczak – Masztaler (35:58)
4:5 Ludwiczak – Masztaler (41:35)
5:5 Panek – Kubowicz (41:47)
6:5 Panek – Białoń (45:43)
6:6 Zadrożna – K. Pabis (45:59)
7:6 Węgrzyn – Sarna Pohrebny (50:17)
7:7 Rozmus (51:25)
8:7 Kubowicz – Fuła (53:17)
8:8 Zadrożna – K. Pabis (55:40)
8:9 Masztaler – K. Pabis (59:12)
Górale: Jachymiak – Sarna Pohrebny, Siuta, Krzystyniak, Fuła, Kubowicz, Węgrzyn, Rokicka, Panek, Białoń.
PUKS: Michaliszyn - Rozmus, K. Pabis, Gurgul, Zadrożna, Masztaler, Szmyd, Pastusińska, W. Pabis, Pilszek, Horst, Ludwiczak.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







reklama