Te dwie drużyny, o których wspomina Witold Chamnuczyński, to Goszczyński i Ekonomik. Teamy te zdecydowanie przewyższały pozostałych uczestników imprezy. Nie ma się jednak czemu dziwić, gdyż w tych zespołach aż roiło się od zawodniczek, które na co dzień trenują lub trenowały w nowotarskich Gorcach. Bezpośredni pojedynek był wisienką na tym wspaniałym torcie. Szkoda, że skonsumowanym w środku turnieju, a nie na jego końcu. Ale wszytko przez ten regulamin...
Było to spotkanie o awans do półfinału mistrzostw Małopolski. Być może dlatego pierwsza kwarta była nerwowa w wykonaniu obu drużyn. Dopiero po 3 minutach gry piłka po raz pierwszy wpadła do kosza. Sztuka ta udała się Perhon i było to pierwsze, a zarazem ostatnie prowadzenie Ekonomika. Więcej! W pierwszej połowie jej drużyna nie trafiła już do kosza. Goszczyński wygrał pierwszą ćwiartkę 4:2, a drugą 13:0.
- Jest po meczu - wyrokował sędzia stolikowy, Marek Danielczak. Pomylił się. W trzeciej kwarcie Ekonomik mozolnie odrabiał straty, by na początku ostatniej ćwiartki wrócić do gry. Na 57 sekund przed końcem Goszczyński prowadził ośmioma punktami i rywalki miały dwie nieudane prośby za trzy. – Szkoda, że tego nie trafiły, bo zdramatyzowałyby końcówkę meczu – żałował trener ZCSR, Piotr Jarząbek.
- Finałowy mecz nabrał rumieńców od czwartej kwarty, kiedy to „ekonomiczki” postawiły trudniejsze warunki w obronie faworytowi – ocenia Witold Chamuczyński. - Goszczyński nie był dzisiaj idealnie dysponowany rzutowo. W związku z tym mecz się wyrównał i właściwie do samego końca ważyły się jego losy. Chociaż 10-punktowa różnica mogłaby wskazywać, że I LO wygrało spokojnie. Uważam jednak, że spotkanie było dramatyczne.
Po zjedzeniu wisienki, zanosiło się, że została nam tylko słodka masa w torcie. Były obawy, żeby nas nie zemdliła. Obawy się nie sprawdziły. „Masy” ( ZSCR i ZS Jabłonka) walczące o kolejność warstw na torcie, okazały się równie smaczne jak wisienka. Dostarczyły licznie zgromadzonej widowni niespodziewanych emocji. Pierwsza połowa ich nie zapowiadała. Koszykarki z Jabłonki pewnie prowadziły i to nawet 10 –punktami, ale przez dwie kolejne kwarty przestały rzucać. Za to „rolniczki” świetnie dyrygowane przez Kosowską zaczęły rywalkom deptać po piętach. Mozolnie odrabiały straty, aż niespełna 27 sekund przed końcem objęły jednopunktowe prowadzenie. Przeciwniczki wykonały trzy próby rzutu spod „dziury”, lecz piłka zatańczyła na obręczy i wypadała z kosza. Po końcowej syrenie „rolniczki” były niezwykle szczęśliwe, bo załapały się na najniższy stopień podium.
- Turniej stał na dobrym poziomie – twierdzi nasz ekspert. – Zespoły wykazały dużo zaangażowania w grze. Rzucało się w oczy dobre przygotowanie kondycyjne i motoryczne drużyn.
Wyniki:
Zespół Szkół Ekonomicznych Nowy Targ – Zespół Centrum Szkolenia Rolniczego Nowy Targ 60:6,
I LO Nowy Targ –ZS Jabłonka 51:17,
ZSE – I LO 19:29,
ZCSR – ZS 19:18, ZSE – ZS 46:15,
I LO – ZCSR 32:18.
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
I LO |
3
|
6
|
112-54
|
2
|
ZSE |
3
|
5
|
125-50
|
3
|
ZCSR |
3
|
4
|
43-110
|
4
|
ZS Jabłonka |
3
|
3
|
50-116
|
I LO Nowy Targ: Joanna Leśnicka, Katarzyna Kądziołka, Małgorzata Lasak, Joanna Maciasz, Iga Żegleń, Monika Masłowiec, Kamila Gruszczyńska, Agata Nykaza, Karolina Krasińska, Karolina Ścisłowicz, Agnieszka Byrczek, Danuta Kram. Trenerzy: Wojciech Tischner i Mirosław Ćwikiel.
Zespół Szkół Ekonomicznych Nowy Targ: Karolina Słaby, Paulina Krzysztofiak, Izabela Perhon, Paulina Jeżewska, Anna Krauzowicz, Irena Sudak, Sylwia Sołtys, Aleksandra Pluta, Joanna Krauzowicz. Trener Tadeusz Kalata.
Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego Nowy Targ: Angelika Kosowska, Krystyna Zacher, Natalia Chowaniec, Angelika Luberda, Ewelina Bielska, Magdalena Piłat, Magdalena Truty, Karolina Topa, Weronika Bafia, Barbara Król Tomków, Katarzyna Mrózek, Katarzyna Matuszek. Trener Piotr Jarząbek.
Zespół Szkół Jabłonka: Magdalena Kubińska, Katarzyna Stopka, Karolina Ulman, Patrycja Czerniak, Sylwia Kott, Anna Kulak, Ilona Synowiec, Izabela Michalak, Edyta Kuczkowicz, Anna Fifańska, Natalia Surowczy. Trener Anna Omylak.
Stefan Leśniowski