Od ostatnich zwodów tor został zmodyfikowany: jest dłuższy i trudniejszy. Amatorzy mieli do pokonania tor długości 4 km w czasie 1 godziny. Natomiast eksperci mieli znacznie trudniejsze zadanie: do pokonania był 5-kilometrowy tor, który prowadził aż pod przekaźnik na Jarmucie, a limit czasowy wyniósł 1,5 godz.
W pierwszych dwóch biegach na starcie stanęli amatorzy, czyli grupa juniorów (15 zawodników) i seniorów (19 startujących), natomiast w ostatnim, najtrudniejszym biegu rywalizowało 22 zawodników, także tych z licencją.
To już drugie zawody zorganizowane przez szczawnicką Moto-Pasję w tym roku. Na wiosnę podczas Super Enduro trasa była krótsza i łatwiejsza, jednak jak co roku w edycji jesiennej organizatorzy przygotowali trudniejszy i bardziej wymagający tor: były strome podjazdy, dużo przeszkód, kamienie i błoto. Mimo dużego stopnia trudności zawody odbyły się w sportowej atmosferze, a zmagania zawodników oglądała liczna grupa kibiców. Widać, że z imprezy na imprezę motorowe rodeo cieszy się wśród zawodników i kibiców coraz większą popularnością.
Nad bezpieczeństwem zawodów czuwali ratownicy z OSP Szczawnica i OSP Szlachtowa, a o zabezpieczenie medyczne zadbał Kamil Smotel.
Juniorzy
1. Szymon Kus – 8 okrążeń
2. Dariusz Sowiński – 8 okrążeń (+4:10)
3. Adrian Skoczeń – 8 okrążeń (+4:46)
Seniorzy
1. Paweł Wojtyłko – 8 okrążeń
2. Grzegorz Kois – 8 okrążeń (+3:02)
3. Wojciech Szczepaniak – 8 okrążeń (+3:35)
Eksperci
1. Mariusz Stefaniak – 11 okrążeń
2. Dudzic Kacper – 11 okrążeń (+1:23)
3. Bartłomiej Baziak – 11 okrążeń (+3:26)
Zawody poprowadził Jacek Śliwiński.
JD