Kajakarzy pochodzący z naszego regionu wywalczyli dwa brązowe krążki. Na najniższym stopniu podium stanęli - Joanna Mędoń Polaczyk i Mateusz Polaczyk w kajakowych jedynkach.
Krakowskie zawody były też częścią kwalifikacji do kadr narodowych na sezon. Pierwsze dwa wyścigi rozegrano przed tygodniem w Liptowskim Mikulaszu. W Krakowie również miały się dobyć dwa przejazdy, ale do drugiego nie doszło ze względu na wysoki poziom Wisły i niesiwione przez nurt wody śmieci. Przez to szansę na wywalczenie kwalifikacji stracił Mateusz Polaczyk, co jest ogromną sensacją. Mateusz ma na koncie trzy medale mistrzostw świata i tytuł mistrza Europy. Ponadto był też czwartym zawodnikiem Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku. Zdaniem władz PZKaj. starcił szansę w sportowej walce, zdaniem trenera kadry i samego zawodnika nie do końca.
Mateusz przegrał miejsce w kadrze ze swoim krajanem 22-letnim Krzysztofem Majerczakiem. Sprawa tak rozstrzygnęła się w piątek w czasie eliminacji. Niespodziewanie Majerczak wygrał eliminacje, a Polaczyk zajął dopiero siódme miejsce. Odwołanie drugiego przejazdu, który miał stanowić jedną z kwalifikacji do kadry, działało zatem na niekorzyść tego ostatniego, bo w tej sytuacji występ w eliminacjach uznano za ostateczne wyniki. Sztab ludzi związany z Polaczykiem, ale też wielu innych kajakarzy, jest zdania, że jednak kwalifikacje do kadry nie odbyły się w czysty sposób.
W tym sezonie najważniejszą imprezą będą wrześniowe mistrzostwa świata w Hiszpanii, na który każdy kraj będzie mógł zapewnić sobie jedną kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Tokio. Wcześniej, na początku czerwca odbędą się mistrzostwa Starego Kontynentu we Francji. Zaplanowano tez pięć edycji Pucharu Świata.
Stefan Leśniowski