23.12.2009 | Czytano: 1177

Na wyprostowanych nogach

Juniorzy młodsi MMKS Podhale Nowy Targ zakończyli rok zwycięstwem nad rówieśnikami z Tychów. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, gdyby górale mieli lepiej nastawione celowniki.

- Mieliśmy multum sytuacji, ale czarna guma tylko sześć razy zatrzepotała w bramce gospodarzy – mówi trener MMKS Podhale, Łukasz Gil. - Gdybyśmy wykorzystali chociaż 10% okazji, które mieliśmy, to wynik były wysoką dwucyfrówką. Oddajemy jednak strzały na jednej nodze lub na wyprostowanych nogach i stąd biorą się niepowodzenia. Jeśli się ma trzy sytuacje sam na sam i nie wykorzystuje się żadnej, to o czymś świadczy. Zapewniam, że „wielki” bramkarz nie stał w tyskiej bramce. W dodatku po strzeleniu trzeciej bramki chłopcy rozluźnili się. Gospodarze w pierwszej tercji mili 100% skuteczność. Oddali jeden strzał i zdobyli gola! W całym meczu strzelali 10 razy na naszą bramkę.

MOSM Tychy – MMKS Podhale Nowy Targ 2:6 (1:3, 1:1, 0:2)
Bramki dla MMKS: Kolasa 2, Wcisło, Stypuła, Mielniczek, Pacyga.

MMKS Podhale: Hreśka; Bielak – Wcisło, Szal – Fus; Kolasa – Kaczorowski – Wielkiewicz, Mielniczek – Mienkina – Pacyga, Worwa – Bryja – Stypuła. Trener Łukasz Gil.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama