21.04.2019 | Czytano: 2352

Największy sukces w karierze Niewiadomej!

Katarzyna Niewiadoma wygrała zaliczany do kobiecego World Touru Amstel Gold Race po pięknym ataku na ostatnim podjeździe.

Pochodząca z Ochotnicy zawodniczka grupy Canyon SRAM wygrała zaatakowała dwa kilometry przed metą, wyprzedzając Annemiek Van Vleuten (Mitchelton-Scott) i Marianne Vos (CCC-Liv). Trasa wyścigu liczyła 127 km. Wygrana jest zdecydowanie najcenniejszym skalpem w jej kolekcji. Przed dwoma laty Polka także stała na podium Amstel Gold Race, ale wówczas zajęła trzecie miejsce.

Panie miały do pokonania aż 19 krótkich i sztywnych limburskich podjazdów. Klasyk zakończył się trzema blisko 20-kilometrowymi rundami z podjazdami, w tym z Caubergiem w końcówce okrążenia.

W pierwszej ucieczce jechały - Diana Penuela (Kolumbia), Jesse Vandenbulcke (Belgia), Danique Braam (Holandia), Nina Buysman (Holandia), Shannon Malseed (Australia), Ilara Sanguineti (Włochy) i Kathrin Hammes (Niemcy). Ucieczka została dogoniona 50 kilometrów przed metą. Tempo w peletonie było bardzo wysokie i utworzyła się kilkunastoosobowa grupa najmocniejszych zawodniczek, w tym z Katarzyną Niewiadomą. Na przedostatniej rundzie odjechały Elisa Longo Borghini (Włochy), Katie Hall (USA) i Amanda Spratt (Australia). Na przedostatniej wspinaczce na Cauberg zaatakowała Niewiadoma, która dojechała do czołowej grupy. Ucieczka została jednak doścignięta, a ponownie ruszyła Longo Borghini. Potem do niej dojechały Spratt i Ashleigh Moolman Pasio (RPA). Ta akcja również nie zakończyła się powadzeniem. O zwycięstwie zadecydowały ostatnie kilometry z Caubergiem. Na decydującym wzniesieniu ponownie zaatakowała Katarzyna Niewiadoma. Polka odpowiedziała na pociągnięcie Marianne Vos i samotnie odjechała. W pogoń Niewiadomą ruszyła Annemiek van Vleuten. Holenderka na płaskiej końcówce zbliżała się do Niewiadomej, ale Polka nie dała się doścignąć.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama