- Po tak długim rozbracie z ligą zawiodło przyjęcie. Nie funkcjonowała też zagrywka. Dużo psuliśmy piłek w polu serwisowym. To nasz stały mankament – powiedział trenerka Izabela Łabuz.
Grzegórzecki Kraków – Gorce Nowy Targ 3:0 (25:15, 25:23, 25:21)
Gorce: Jankowski, Kwiatkowski, Ligas, Podlipni, Lupa, Filarecki, Batkiewicz (libero), Pańszczyk (libero) oraz Bałos, Rypel, Jasiurkowski, Rapacz.
Stefan Leśniowski