13.12.2009 | Czytano: 1347

Wynik lepszy niż gra

- Jedziemy w nieznane – mówił przed wyjazdem do Gorlic trener nowotarżanek, Mirosław Ćwikiel. Nie wiedział co prezentują gorliczanki, które w dotychczasowych potyczkach zaprezentowały zmienną formę. Pierwszy występ w lidze zakończyły wysoką porażka, a następne zakończyły zwycięstwami.

Gorlic nigdy nie trzeba lekceważyć. To miasto ma koszykarskie tradycje, szczególnie w kobiecej jego odmianie. Na miejscu okazało się, że dziewczęta z Gorlic mają na co dzień kontakt z basketem w szkołach. Niemniej ich okres treningowy jest krótszy niż góralek. Wydawało się, że będą łatwym kaskiem. Zapewne takiego samego zdania były nowotarżanki, które bardzo niechlujnie grały. Po 10 minutach gry konsternacja. To gospodynie wygrały tą cześć meczu i to różnicą ośmiu punktów.

- To najwyżej przegrana przez nas kwarta w tym sezonie - mówi trener Gorców, Mirosław Ćwikiel. - Do dziewcząt nie docierało, że na stojaka nie wygrywa się spotkań. Statyczna gra w ataku i nonszalancka w obronie doprowadziły do tego, że daliśmy się rozkręcić przeciwnikowi i nawet druga kwarta nie przyniosła wyraźnej zmiany rezultatu. Sporo punktów traciliśmy z szybkiego ataku nie mogąc zatrzymać pierwszego podania i nie nadążając za szybkimi przeciwniczkami. Dopiero zmiana taktyki w kryciu po przerwie zmieniła obraz gry. I tutaj sprawdziły się Dominika Cyrwus i Asia Jachymiak uprzykrzając grę rozgrywającej z Gorlic. Jednak na prowadzenie wyszliśmy dopiero w 38 minucie spotkania. Jeszcze w połowie czwartej kwarty przeciwnik był na prowadzeniu, ale na szczęście od tej pory zdobyliśmy 16 punktów, nie tracąc żadnego. Końcowe zwycięstwo to zasługa większej odporności psychicznej mojego zespołu. Zupełnie inaczej wyglądałoby spotkanie, gdyby nie ogromna liczba niecelnych rzutów. W pierwszej połowie aż 45! Cieszy wygrana, ale styl już nie. Trudno kogokolwiek wyróżnić po takim meczu.

GTK Gorlice - Gorce Steskal Nowy Targ 40:55 (21:13, 8:11, 5:11, 6:20)
Gorce Steskal: Jachymiak 12, Rokiciak 12, Piędel 8, D. Cyrwus 6, Rychlak 6, Szopińska 3, S. Cyrwus 2, Kubowicz 2, Pudzisz 2, Wolska 2, Długopolska, Przybylo. Trener Mirosław Ćwikiel.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama