- To był bardzo slaby przeciwnik i nie podjęliśmy z nim walki, chociaż dwa pierwsze sety przegrane na przewagi wskazywałyby na walkę. To były przypadkowo wygrane akcje, a nie zaplanowane. Nie było żadnych pozytywów. To były meczenie się na boisku, a nie siatkarska gra – skomentowała trenerka Gorców, Izabela Łabuz.
Jaworze Ptaszkowa – Gorce Nowy Targ 3:1 (26:24, 28:26,21:25, 25:19)
Gorce: Rapacz, Kwiatkowski, Pyzowski, Jasiurkowski, Lupa, Filarecki, Batkiewicz (libero), Doleński (libero) oraz Bałos, Apostoł. Trener Izabela Łabuz.
Stefan Leśniowski