Z Norweżkami o byt (+zdjecia)

Polki co prawda przegrały, ale przez dwie tercje były dla renomowanego przeciwnika równorzędnym rywalem. Tylko w pierwszej tercji Skandynawki zaaplikowały nam trzy gole. Trenerzy naszej reprezentacji dali jednak pograć tym dziewczynom, które dotychczas bardzo rzadko pojawiały się na parkiecie. Okazuje się, że wcale nie były stremowane.

W kolejnych odsłonach nasza reprezentacja trzymała się bardzo dzielnie. Sygnał do ofensywy dały w 42 minucie nowotarżanki. Po świetnej akcji Moniki Waksmundzkiej z Magdaleną Krzystyniak, ta ostatnia odczarowała fińską świątynię. 56 sekund później Kolasińska sprawiła, iż przegrywaliśmy już tylko 2:3. Finki jednak szybko odpowiedziały dwoma golami. Niemniej K. Koszela w 54 minucie jeszcze raz pokonała fińską golkiperkę. Było to jednak wszystko na co stać było w tym dniu biało – czerwone. Ostatnie słowo należało do Finek.

- Ten mecz, a szczególnie wynik, napawa nas optymizmem przed najważniejszym dla nas spotkaniem z Norweżkami. Nasze przeciwniczki grają podobnie jak Dunki, więc nie powinno być źle – mówi Agata Sarna Pohrebny.

- Znakomity mecz w naszym wykonaniu – twierdzi Dominik Siaśkiewicz. - Szczególnie na pochwałę zasługuje gra w obronie i niesamowite poświęcenie. Dziewczyna walczyły o każdy kawałek boiska i blokowały każdy strzał. Od samego początku to Finki były w posiadaniu piłeczki, ale to my zmarnowaliśmy najlepsze okazje do strzelenia gola. Nowotarżanki Waksmundzka i Krzystyniak nie wykorzystały sytuacji sam na sam. Mecz mógł się podobać, ponieważ było dużo walki twardych starć i sytuacji podbramkowych.

POLSKA – FINLANDIA 3:6 (0:3, 0:0, 3:3)
Bramki dla Polski: Krztystyniak, Kolasińska, K. Koszela.

Szarmach (Kędziora) – N. Koszela, Grzelak, Kwiecińska, Mroch, K. Koszela - Sarna Pohrebny, Krzystyniak, Waksmundzka, Samson, Jurkowska – Białoń, Piotrowska, Kolesińska, Plechan.

W innym meczu grupy polskiej:
Rosja – Dania 9:2.

Grupa II:
Szwecja – Łotwa 10:1,
USA – Norwegia 3:16.

Polki dzisiaj wieczorem ( godzina 20) zagrają z Norweżkami o być albo nie być w światowej elicie. Będzie to spotkanie o siódme miejsce. O piąte zmierzy się Łotwa z Rosją, a o dziewiąte USA z Danią.

Jutro rozegrane zostaną mecze półfinałowe Szwecja – Finlandia i Szwajcaria – Dania.

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Dominik Siaśkiewicz Floorball24.pl