- Mimo przegranej był to dobry występ naszej drużyny narodowej – twierdzi Dominik Siaśkiewicz. - Szczególnie pierwszą tercję dziewczyny zagrały znakomicie. Dobrze kryły, blokowały strzały i wyprowadzały kontry. Wynik 2:1 mówi sam za siebie, Niestety z upływem czasu uszło powietrze z naszej drużyny. Bardziej doświadczone i ograne w światowej elicie przeciwniczki zaczęły dochodzić do głosu. Nasze dziewczęta pozostawiały im zbyt dużo swobody. Miały sporo czasu i miejsca na dokładne rozegranie piłeczki oraz by spokojnie przymierzyć. Start mimo przegranej można uznać za dobry. Dziewczyny walczyły i wywiązywały się z wytycznych trenerów. Przed nami ważny mecz z Rosjankami, zwycięstwo daje nam realne szanse na walkę o miejsce siódme, które prawo gry w następnym czempionacie globu.
Szwajcaria – Polska 9:1 (2:1, 3:0, 4:0)
Bramka dla biało-czerwonych: Plechan.
Polska: Postawka - Pazio, Zielenkiwicz, Plechan, Stachowiak, Kolesińska - Piotrowska, Mroch, Waksmundzka, Samson, Jurkowska – Białoń, K. Koszela, Sarna Pohrebny, N. Koszela, Mroch, Kwiecińska.
Stefan Leśniowski
Foto Dominik Siaśkiewicz; Floorball24.pl