11.06.2018 | Czytano: 1218

Nasi na „pudle” (+zdjęcia)

Katarzyna Solus Miśkowicz wygrała zawody Pucharu Polski, a Jakub Zamroźniak stanął na najniższym stopniu podium w elicie i zwyciężył w kategorii U23. Oboje reprezentują Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team.

Zawody w Wałbrzychu posiadają rangę UCI C2, dzięki czemu na starcie, co roku pojawia się mocna stawka zawodników z Polski i zagranicy. Trasa była wszystkim doskonale znana, więc zawodnicy wiedzieli, że mogą się spodziewać bardzo wymagającego technicznie wyścigu.

- To był trzeci Puchar Polski. Z racji tego, że celujemy razem z teamem w wyścigi punktowane UCI, nie startowaliśmy w poprzednich (wyjątkiem jest nasz młody as Piotr, który nas tam godnie reprezentował). „Górale na Start” miał rangę UCI C2, więc całym składem cross country zameldowaliśmy się w Wałbrzychu na linii startu. Runda jaką nam przygotowali organizatorzy (w Wałbrzychu prężnie działa klub kolarstwa górskiego i wielu miłośników dwóch kółek) wprawiła mnie w osłupienie. Startowałam tam ładnych parę lat temu i wiedziałam co mnie czeka, jednak po przejechaniu rundy pierwszy raz w tym sezonie, wiedziałam, że będzie mi brakowało przełożeń pod górę (mam eagle’a, z przodu Absolute black jajo 32). Fizycznie i technicznie pure mtb i to niesamowicie wymagające. Parę dropów i kładek dodatkowo uatrakcyjniło trasę i sprawiało, że ani na chwilę nie można było się nudzić. Do tego bardzo miłe zaskoczenie w postaci premii Nexelo na rock gardenie. Bardzo udany weekend i fajnie spędzony czas – zakończyła Katarzyna Solus Miśkowicz.

- Był to jeden z nielicznych startów w kraju, na który mogliśmy sobie pozwolić – twierdzi Jakub Zamroźniak. - A wszystko za sprawą tego, że wyścig miał międzynarodową rangę C2. Trasa w Parku Sobieskiego jest mi dobrze znana. Startowałem na niej wielokrotnie w poprzednich latach w różnych warunkach. Tym razem przyszło nam rywalizować w upale i pyle. Ponieważ sędzia postanowił nieco wydłużyć czas wyścigu i dodał dodatkowo jedno okrążenie, pierwszą część wyścigu pojechałem zachowawczo. Na trzy rundy do mety wskoczyłem na trzecią pozycję i tak już zostało.

Materiał prasowy
 

Komentarze







reklama