Mecz rozpoczął się od zwycięstwa Tomasza Klag z byłym kolegą klubowym z Kolpingu Jarosław z Jackiem Flaumenhaftem 3:1. Równocześnie na drugim stole Bartosz Królikowski przegrał z doświadczonym Danielem Antosiakiem 0:3. W kolejnych grach singlowych padł remis; na pierwszym stole Jakub Czyszczoń uległ Michałowi Jurczakowi 3:0, na drugim pasjonujący pojedynek stoczył Marek Mozdyniewicz. Kapitan przegrywał już 0:2 i zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swój.
Gry deblowe zawsze są języczkiem, często decydują o wygranej. Tym razem zakończyły się remisowo. Wygrał duet Mozdyniewicz – Klag, przegrał Czyszczoń – Królikowski. Przed ostatnią grupą gier singlowych sprawa wyniku była otwarta. Świetnie rozpoczął Czyszczoń, który uporał się Flaumenhaftem 3:1, a na drugim stole Mozdyniewicz nie dał szans zmiennikowi Antosiaka, Kociubie.
Do szesnastego zwycięstwa z rzędu Gorce potrzebowali wygrać jeden pojedynek. Niestety nie udało się. Wiśniewski szybko rozprawił się z Królikowskim, a lider rankingu II ligi Michał Jurczak wygrał z wiceliderem Klagiem.
- Wyjazd do Krosna od początku nie był nam przychylny. Był problem ze skompletowaniem składu. W pierwszej wersji miała jechać czwórka: Klag, Kierski, Czyszczoń oraz Mozdyniewicz, ale dzień przed wyjazdem, polnym wieczorem, dowiedzieliśmy się, że nie pojedzie Mikołaj Kierski, którego zatrzymały obowiązki służbowe. Musiał zostać we Wrocławiu. Sytuacja mocno się skomplikowała, bo nie mieliśmy zawodnika rezerwowego. Wszyscy zawodnicy rozgrywali turnieje indywidualne: Marcin Wąsik brał udział w Akademickich Mistrzostwach Polski, które odbywały się w Warszawie, Szymon Kolasa uczestniczył III Grand Prix Polski Kadetów w Luboniu, wiec ostatnią deską ratunkową był Bartosz Królikowski, który w niedzielę rano brał udział w wojewódzkich eliminacjach do mistrzostw Polski juniorów w Krakowie. Uzyskał awans do mistrzostw kraju i dołączył do ekipy. W tej sytuacji wynik 5:5 z zespołem z Krosna uważam za bardzo dobry. Jakby przed meczem zaproponował mi ktoś remis, bez chwili zastanowienia przyjął bym go z pocałowaniem ręki – mówi Tomasz Klag.
KSTS MOSIR Karpaty Krosno - KS Gorce Nowy Targ 5:5
Punkty dla KS Gorce: Marek Mozdyniewicz 2,5; Tomasz Klag 1,5; Jakub Czyszczoń 1.
Opr/sles