29.12.2016 | Czytano: 8209

Wojtek Hajnos z Szaflar nadzieją gdańskiego sportu (+zdjęcia)

Wychowanek Świtu Szaflary jest najlepszym dowodem na to, że nawet z małej miejscowości, o niezbyt dużych tradycjach w piłce ręcznej, można się wybić.

W Gdańsku odbyła się Gala Sportu, podczas której uhonorowano wyróżniających się sportowców Pomorza. Nagradzano najlepszych sportowców regionu w kilku kategoriach. W gronie dwunastu największych „nadziei gdańskiego sportu” znalazł się Wojciech Hajnos, aktualnie szczypiornista Wybrzeża Gdańsk, wychowanek UKS Świt Adecco Szaflary.


Szósty  z lewej Wojciech Hajnos

Już w grupach szkolnym dał się poznać jako niebywały talent. Zbierał zasłużone nagrody. Ten niezwykle pracowity chłopak przez pięć lat był niekwestionowanym liderem swojego zespołu UKS-u Świt Adecco Szaflary. Decydował o wynikach meczów, a niejednokrotnie o zajmowanych miejscach w turniejach. Jego rozwój naznaczony wieloma sukcesami przebiegał systematycznie.


W 2010 roku w międzynarodowym festiwalu piłki ręcznej, rozgrywanym w Pabianicach, został królem strzelców. Zachwycił wszystkich obserwatorów motoryka i od razu zainteresowali się nim skauci z „wielkich” klubów. Po ukończeniu gimnazjum w Szaflarach wybrał Wybrzeże Gdańsk, utytułowany klub. Tym samym odpowiedział na zaproszenie trenera Leszka Biernackiego, byłego trenera reprezentacji Polski juniorów. W klubie znad Bałtyku zrobił kolejne postępy. W 2015 roku w mistrzostwach Polski juniorów został wybrany najlepszym prawoskrzydłowym czempionatu. W finale podopieczni Tomasza Gacyka pokonali Agrykolę Warszawa 37:26.


 

Stefan Leśniowski
Zdjęcia z archiwum i klubu Wybrzeże Gdańsk.

 

Komentarze







reklama