W ostatnich starach nowotarżanie pogrzebali szansę na zajęcie medalowego miejsca. W poprzednich latach nie schodzili z „pudła”. – Punktacja tak była skonstruowana, że forowała tych, którzy mieli mocnych jeźdźców w każdej kategorii wiekowej – mówi szef Górskich Orłów, Jan Blańda. – Nam takich brakowało. Nie wszyscy też uczestniczyli w wymaganej liczbie startów. Małe były więc szanse na odrzucenie tych najgorszych. Na pewno start w Polanicy Zdroju też nie pomógł nam poprawić lokaty, bo uplasowaliśmy się dopiero na 8. miejscu. Na starcie stawili wszyscy najlepsi w kraju, kolarze JBG2 – Marek Galiński, Kornel Osicki, Bartłomiej Wawak oraz bracia Brzózka, Wojtek Halejak (DHL Author) oraz zawodnicy Kross Racing Team, a wśród nich Bogdan Czarnota, Mateusz Zoń. To właśnie ci kolarze nadawali ton rywalizacji w wyścigu w Polanicy.
Nowotarska grupa w Polanicy Zdroju wywalczyła 2195 punktów. Najwięcej (651) dostarczyła ich Katarzyna Galewicz, która na najdłuższym i najlepiej punktowanym dystansie Giga zajęła drugie miejsce w K2. W klasyfikacji generalnej stanęła na najniższym stopniu podium. 544 punkty dla drużyny zdobył Remigiusz Zachara, który również pojechał na najdłuższy dystans. W swojej kategorii M5 finiszował na piątej pozycji, w „generalce” sklasyfikowany został na 10. miejscu.
Pozostali „blańdowcy” ścigali się na dystansie Mega. Rzadko startujący w maratonach, członek kadry narodowej Andrzeja Piątka, Emanuel Piaskowy w „open” dojechał na 6. pozycji do mety, ale wygrał swoją kategorię M1. W tej grupie na piątej pozycji linie mety przekroczył Konrad Bochenek, który w klasyfikacji generalnej uplasował się na trzecim miejscu.
500 punktów, a więc tyle samo co Piaskowy dla drużyny dorzuciła Elżbieta Spławska za triumf w K3. Stanęła też na najwyższym podium po całym cyklu maratonów.
Katarzyna Polakowska w ostatnim starcie zajęła 5. miejsce w K23 na dystansie Mega, lecz w całym cyklu stanęła na podium z numerem dwa. Na tym samym miejscu ukończyli tegoroczne zmagania Mieczysław Berezik w M5 i Mariusz Ciekliński w M3. Pozycję niżej, ale w K2 na dystansie Giga, znalazła się Anna Kowalczyk.
Dotychczasowy lider zespołu Mirosław Bieniasz nie zaliczy tego sezonu do udanego. W Polanicy był trzeci, ale zabrakło mu dwóch pozycji do „pudła” w całym cyklu maratonów w M3 na Mega. W M2 świetnie pojechał łopuszanin Albert Głowa, był siódmy, ale daleko w „generalce”, bo od czasu do czasu startował.
Stefan Leśniowski