06.10.2009 | Czytano: 1371

Trzy zwycięstwa górali

Młodzicy MMKS Podhale w ramach rozgrywek ligowych „zbili” Cracovię. Nowotarżanie w tej grupie wiekowej wystawili dwie drużyny – starszy i młodszy rocznik. Obie bez problemów poradziły sobie z „Pasami”.

W pierwszym zespole skutecznością popisał się Olchawski, który sześć razy pakował czarny kauczukowy przedmiot do bramki krakowian. W drugim garniturze popis strzelecki dał Wronka i Michalski. Oba cztery razy trafiali do krakowskiej świątyni.

Cracovia Kraków – MMKS Podhale I Nowy Targ 2:18 (0:4, 1:4, 1:10)
Bramki dla MMKS-u: Olchawski 6, Pawlik 2, Tomasik 2, Wróbel 3, Wielkiewicz 2, Stypuła, Gleń, i Sulka.

MMKS Podhale: Bizub – Gołębiowski - Żółtek, Łukaszka - Wojdyła, Fus - Szal; Gleń - Oraczko - Wróbel, Pawlik - Tomasik - Kobiałka, Stypuła, Wielkiewicz - Olchawski, Mazur - Sulka - Marek. Trener Ryszard Kaczmarczyk.

Cracovia Kraków - MMKS Podhale II Nowy Targ Młodzicy 1:14 (1:6, 0:1, 0:5)
Bramki dla nowotarżan: Wronka 4, Michalski 4, Kmiecik 2, Dębowski 2, Sulka, Jaworski.

MMKS Podhale: Kapica (Wójcik); Sulka - Dębowski, Smoleń - Kałużny, Gorzeński – Czekaj; Michalski - Wronka – Kmiecik, Jaworski - Gacek - Plewa, Zembal, Kolasa - Dziatkowiec. Trener Robert Szopiński. 


W zmaganiach ligowych żaków młodszych również występują dwie ekipy MMKS-u. Starsi ograli na „sucho” Krynicę, a młodzi rozjechani zostali na „Pasach”

MMKS Podhale I Nowy Targ – KTH Krynica 11:0
Bramki dla MMKS-u:
Łyszczarczyk 4, Podlipni 3, Habura, Borowicz, Olchawski, Bochnak.

MMKS Podhale: Buczek (Rapacz) – Borowicz, Cyran, Czekaj, Habura, Huzior, Kieta, Maciaś, Olchawski, Pierzchała, Siaśkiewicz, Worwa, Zając, Chrobak, Bochnak, Słowakiewicz. Trener Arkadiusz Pysz.

Cracovia Kraków – MMKS Podhale II Nowy Targ 7:1 (2:1, 4:0 ; 1:0)
Bramkę dla Podhala zdobył Krauzowicz. 

MMKS Podhale: Neuwelt (Bizub) – Gruchacz, Szewczyk, Skalski, Worwa, Krauzowicz, Wójtowicz, Truty, Kamiński, Wsół, Klimas, Kurowski, Zamarlik, Chowaniec, Rokicki, Faltyn, Kamieniecki, Cebula, Jaskierski, Pysz. Trener Robert Furca.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama