06.08.2016 | Czytano: 3092

III liga: Kubeł lodowatej wody (+zdjęcia)

- Kubeł zimnej wody wylała Avia na nasze głowy. Rozczarowani jesteśmy inauguracją. Nie tak powinno być. Liczyliśmy na komplet punktów, a otrzymaliśmy lekcję – powiedział trener NKP, Marek Żołądź.

 Pierwszy rywal nowotarżan to zespół z tradycjami. Powstał w 1 maja 1952 roku i 21 sezonów grał w drugiej lidze (najwyższe miejsce piąte; ostatnie raz na tym szczeblu rozgrywkowym 1998/99). Ćwierćfinalista Pucharu Polski ( 1985/86). Dla Avii był to najdalszy wyjazd, dlatego już w piątek pojawiła się w Nowym Targu. Jacek Ziarkowski, trener Avii, przed spotkaniem w samych superlatywach wypowiadał się o góralach.

- Już na starcie trafiliśmy na przeciwnika z górnej półki – mówił. – To jeden z kandydatów do walki o czołowe lokaty. Zespół nieźle zorganizowany w defensywie i dobrze rozgrywający piłkę w ofensywie. Do tego groźny ze stałych fragmentów gry. Sporo trenowaliśmy na sztucznym boisku, by jak najlepiej przygotować się do inauguracji.

Trzeba przyznać, że goście odrobili lekcję, bo w pierwszej połowie, byli zespołem lepszym. Szybko zaskoczyli miejscowych. Przechwycili piłkę i zdobyli gola, który wymusił taktykę. Chociaż ta od pierwszego gwizdka sędziego była jasna. Uważnie gramy w defensywie - a mieli ku temu atuty w postaci rosłych defensorów - i wyprowadzamy kontry. Kontruderzenia były niezwykle groźne. Avia szybko przesuwała się pod bramkę górali, trzema, czterema podaniami, po których robiło się gorąco. Największe niebezpieczeństwo groziło Podhalu po akcjach lewą stroną wyprowadzanych przez szybkiego i dobrze wyszkolonego technicznie Czułowskiego. To po jego akcji przyjezdni objęli prowadzenie. Świetne piłki wrzucał Orzędowski, a w polu karnym odnajdywał się Nowak, który dwa razy pokonał Sotnickiego.

- Przeciwnik był dobrze zorganizowany, solidnie grał w defensywie w pierwszej połowie. Ciężko było znaleźć lukę. Może za wolno graliśmy? Kto zdobywa pierwszego gola, to ma ułatwione zadanie, a przegrywającemu trudno gonić. Tym bardziej, iż goście nastawili się na grę z kontry, po których stwarzali niebezpieczne sytuacje. Trudno nas było poznać, ale w drugiej połowie pokazaliśmy inne oblicze. Mieliśmy dużo stałych fragmentów gry, ale zabrakło szczęścia – podsumował kapitan zespołu Sebastian Świerzbiński, triumfator w plebiscycie Sportowego Podhala i Podhale 24 na najlepszego piłkarza w minionym sezonie.

Po przerwie Podhale rzuciło się do huraganowych ataków. Przeciwnik, tak się wydawało, momentami nie wiedział co się dzieje. Po stałych fragmentach gry dzwoniono na alarm pod bramkę Zacharskiego. Ten skapitulował dopiero po dobitce z karnego, którego obronił. Po kwadransie impet górali osłabł. Jeszcze w końcówce się zerwali, ale nie zdołali uratować punktu.
- Muszę pogratulować chłopakom dobrego występu na trudnym terenie. Rozegraliśmy niezłe spotkanie. Mieliśmy rozpracowanego rywala, wiedzieliśmy, że jest groźny przy stałych fragmentach i to potwierdził. Wyprowadzaliśmy bardzo groźne kontry i mogliśmy pokusić się o kolejne bramki. Taka jest piłka, że nie zawsze ten kto ma optyczną przewagę zdobywa punkty – powiedział trener Avii, Jacek Ziarkowski.

- Czujemy się rozczarowani, bo liczyliśmy na wygraną - twierdzi Marek Żołądź. – Dostaliśmy lekcję. Przypomniano nam, że zawody trwają dwa razy 45 minut, a my pierwsze trzy kwadranse zagraliśmy źle. Stracona szybko bramka ustawiła mecz. Przeciwnik, który miał sporo sił cofnął się do obrony. Było ciasno w ich polu karnym. Stracony gol zrobił spustoszenie w sferze psychicznej. Zawodnicy nie byli sobą. Nie wyglądali tak jak zwykle. Mieli problemy z rozegraniem piłki. Szkoda drugiej straconej bramki, zaspaliśmy przy stałym fragmencie. Popełniliśmy proste błędy, które nie powinny się zdarzyć. Na szczęście przerwa jest po to, żeby zmienić podejście. Udało się wskrzesić ducha walki i wiarę w to, że możemy odwrócić losy spotkania. Druga polowa pokazała, że potrafimy grać i mogliśmy szalę zwycięstwa przechylić na swoją stronę. Gra pod presją też zrobiła swoje. Brakowało dokładności w strzałach, bo były fajne sytuacje. Goście zagrali defensywnie i mieliśmy problem. Musimy przełknąć gorycz porażki.

Momenty były
7 – piłka po główce Czubina, po dośrodkowaniu Drobniaka, frunie nad poprzeczką
8 GOL! 0:1 – strata piłki w środku pola przez gospodarzy, rajd lewą flanką Czułowskiego do końcowej linii. Na „piątce” broni Sotnicki, a odbitą piłkę pakuje do siatki Nowak.
11 – Czułowski uciekł Mikołajczykowski, sytuację ratuje Sotnicki broniąc nogami.
20 – strzał Czubina z 20 metrów ociera się o poprzeczkę.
28 GOL! 0:2 – wolny dla gości. Piłkę w pole karne wrzuca Orzędowski, a nogę dokłada faulowany Nowak.
34 – strzał Jaworskiego z dystansu nad bramką.
37 – uderzenie Białka z 30 metrów broni Sotnicki.
49 – akcja Czułowskiego, zagranie na drugi słupek z linii końcowej. Zamykający akcję fauluje Bastę.
52 – główka Urbańskiego po stałym fragmencie gry minimalnie nad poprzeczką.
54 – Mikołajczyk z 5 metrów uderza nad bramką.
58 GOL! 1:2 – Świerzbiński w polu karnym, przy strzale, złapany za koszulkę. Karny. Sam poszkodowany wykonuje jedenastkę, która broni Zacharski, ale dobitka strzelca jest już celna.
60 –Nawrot strzela z 17 metrów, piłka mija słupek.
62 – kontra gości, którzy najpierw chcieli, by gospodarze wybili piłkę na aut, bo ich gracz leżał na boisku, ale, gdy ją przejęli, zaatakowali w dwójkę. Białek z 7 metrów skiksował.
86 – Piwowarczyk miał piłkę na remis. Z 5 metrów fatalnie strzelił, odchylił się i piłka poszybowała nad bramką.
87 – Białek sam na sam z Sotnickim, który nie zdołał opanować futbolówki; strzał Białka zmierzający do pustej bramki wybija Urbański.

NKP Podhale Nowy Targ – Avia Świdnik 1:2 (0:2)
0:1 Nowak (Czułowski) 8
0:2 Nowak (Orzędowski) 28 po wolnym
1:2 Świerzbiński 58
NKP Podhale: Sotnicki – Basta, Mikołajczyk, Urbański Ż, Drobnak, Jaworski (46 Piwowarczyk), Świerzbiński, Czubin, Nawrot (73 Pająk), Jandura, Dziadzio Ż.
Avia: Zacharski – Barański, Białek Ż, Czułowski (70 Kalita), Jeleniewski, Kozubski Ż, Maciejewski, Nowak (64 Mroczek),, Orzędowski Ż, Szymaka, Wołos (80 Kozłowski)

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski
 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 2

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. KS Zakopane II 5 11
2. Gronik Gronków 6 11
3. Sokolica Krościenko 4 10
4. Gorc Ochotnica 5 10
5. Spływ Sromowce Wyżne 6 7
6. Watra Białka Tatrzańska II 4 6
7. Spisz Krempachy 5 3
8. Łęgi Nowa Biała 5 3
9. Biali Biały Dunajec 4 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama