- Cieszy nas, że zrealizowaliśmy postawiony nam cel i awansowaliśmy do nowej trzeciej ligi. Nowa liga, nowe wyzwania sportowe i organizacyjne. Muszę pogratulować zespołowi, podziękować piłkarzom za wykonaną pracę. Cieszą trafne transfery, które podniosły poziom sportowy drużyny. Naszą siłą był kolektyw, wyrównany i mocny. Charakter i atmosfera w szatni. Ludzie, którzy tworzyli zespół - zawodnicy, trenerzy, kierownictwo - wiedzieli czego chcą. Grać na najwyższym trzecioligowym poziomie. Stanowiliśmy jedność, a to niezwykle ważne. Podziękować chcę współpracownikom, kierownikom - Jasiowi Buczkowi, Leszkowi Sięce, trenerowi bramkarzy Pawłowi Zwolinskiemu, a także trenerowi Grześkowi Hajnosowi. Najlepszym transferem, mój autorski pomysł, było zaproszenie do współpracy Grześka. To najlepszy trener młodego pokolenia na Podhalu. Patrząc jak pracuje nad swoim rozwojem, jestem przekonany, że nie tylko podhalańska piłka będzie miała z niego pożytek, ale także piłka na wyższym poziomie i szerszym zasięgu. Grzesiu dziękuję ci za pracę jaką włożyłeś. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby ciebie nie było. Gdybyś nie był dla mnie wsparciem. To jest twój wieki sukces - zaznaczył Marek Żołądź.
Jak to w sporcie – były wzloty i upadki. Trudno, żeby zespół przez cały sezon grał wyśmienicie i wygrywał mecz za meczem. Podhalu zdarzały się wpadki, na szczęście nie było ich wiele. Więcej było tych przyjemniejszych chwil. - Koszmarny mecz rozegraliśmy.Nie wiem dlaczego tak musi być, że jeden mecz musi się taki trafić. Wyszliśmy zmobilizowani, a jednak popełniliśmy koszmarne błędy, które z zimną krwią wykorzystał przeciwnik. Nie byliśmy dzisiaj drużyną. Na tym poziomie trzeba grać konsekwentnie, zdyscyplinowanie taktycznie. A tymczasem zaprezentowaliśmy radosny futbol. Gospodarzom grało się fantastycznie, stwarzali sytuacje i większość z nich wykorzystali. A my nie byliśmy w stanie im się przeciwstawić – mówił po przegranym 2:7 meczu z Korona II Kielce, Marek Żołądź.
Na szczęście takich spotkań było niewiele. Jego podopieczni od początku sezonu byli w górnej części tabeli, wśród zespołów, które miały utrzymanie w lidze. Był nawet taki moment, że piłkarze dobrymi wynikami zbliżyli się na odległość dwóch punktów do Garbarni i wyostrzyli apetyt kibicom. Ci już liczyli punkty i wyszło im, że jeśli wygrają wyjazdowe spotkanie z Garbarnią, to zostaną liderem, a potem… Grabarnia jednak wyraźnie nie leżała nowotarżanom. Przegrali wyraźnie spotkania w lidze i również w Pucharze Polski, na szczeblu małopolskim, musieli uznać wyższość „brązowych”.
- Podobała mi się gra Podhala – z przekonaniem mówi nasz ekspert, Wiesław Klag. – Pozycja, którą zajęło Podhale jest adekwatna do tego co prezentowała drużyna. Było kilka zwycięstw szczęśliwych, ale w piłce trzeba mieć fart, a on sprzyja lepszym. Muszę pochwalić zespół, że grał do końca i w paru meczach w doliczonym czasie wyszarpał zwycięstwa. Coroczne awanse wymusiły jakość gry. Zdaję sobie sprawę, że kibice mieli w pewnym momencie widzieli już zespół w barażach o drugą ligę, ale proces budowania drużyny polega na ewolucji, a nie rewolucji. Szło fajnie chłopakom wiosną i było równanie do Garbarni, ale to nie był jeszcze ten czas. Nie stać nas było jeszcze na wygranie ligi. ”Brązowi” mają większe tradycje i ogranie w wyższych ligach. Są przyzwyczajeni do gry na tym poziomie. My dopiero się jej uczymy. Proces szkoleniowy wymaga czasu i nie da się błyskawicznie z dnia na dzień zbudować zespół, który awansowałby do drugiej ligi. To jest długotrwały i skomplikowany proces. Już w rundzie rewanżowej było widać trenerską rękę duetu Żołądź – Hajnos. Wypracował specyficzny styl gry. Nie polegający na żywiole, wymianie ciosów. Z każdym meczem zespół grał lepiej. Była też większa wiedza na temat przeciwników i świadomość taktyczna. Wymagania w nowej trzeciej lidze będą większe. Zespół zrobił szalony postęp, rozwinęło się sporo zawodników, ale korekty są potrzebne, oczywiście uzależnione od celów. Potrzebny jest snajper z prawdziwego zdarzenia i playmeker do robienia gry. Myślę o ławce rezerwowej, bo gdy zabrakło Świerzbińskiego i Jaworskiego, to nie miał ich kto zastąpić. Dublerzy muszą być tacy, którzy coś wniosą do gry. Muszą mieć porównywalne umiejętności. Jeśli ktoś wchodzi z ławki, to musi podnieść poziom, a nie tylko zaznaczyć swój występ. Z niecierpliwością czekam na rozdanie w nowym sezonie.
NKP Podhale Nowy Targ
Miejsce IV
Punkty: 60
Bilans: 20 wygranych, 12 porażek, bramki 67-50. U siebie: 13 zwycięstw, 3 przegrane, bramki 39-18. U przeciwnika: 7 zwycięstw i 9 przegranych, bramki 27-33.
Kiedy i jak padały( tracono) gole
Przedział czasowy |
Ilość goli zdobytych/straconych |
---|---|
1 -15 min. |
4/7 |
16-30 min. |
10/10 |
31-45 min. |
11/5 |
45 + (czas doliczony): |
4/0 |
46 – 60 min. |
13/9 |
61- 75 min. |
11/7 |
76- 90 min. |
10/9 |
90 + (czas doliczony) |
4/3 |
Samobójcze |
0/1 |
Bezpośrednio z wolnych |
4/3 |
Po dośrodkowaniach z wolnego |
4/1 |
Głową |
15/3 |
Po dośrodkowaniach z rzutu rożnego |
9/3 |
Karne |
6/7 |
Najszybciej zdobyty gol |
20 sekunda – Pająk z Wisłą Sandomierz |
Indywidulane dokonania
Nazwisko i imię |
Mecze |
Czas |
Gole |
Podania |
ZK |
CK |
---|---|---|---|---|---|---|
Anioł Daniel |
1 |
12 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Antolak Grzegorz (br) |
4 |
360 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Antolak Radosław |
3 |
30 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Basta Dawid |
29 |
2244 |
0 |
0 |
4 |
0 |
Bobak Marcin |
18 |
1177 |
1 |
0 |
0 |
0 |
Borowicz Kacper |
4 |
208 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Czubin Michał |
26 |
1323 |
1 |
2 |
0 |
0 |
Drobnak Peter |
27 |
1805 |
1 |
7 |
2 |
0 |
Duda Patryk |
15 |
371 |
0 |
0 |
1 |
0 |
Fałowski Fabian |
16 |
1068 |
9 |
0 |
2 |
0 |
Gadzina Rafał |
12 |
871 |
4 |
0 |
3 |
0 |
Gąsiorek Sebastian |
14 |
1029 |
2 |
0 |
4 |
1 |
Hałgas Rafał |
3 |
92 |
0 |
2 |
0 |
0 |
Jandura Mirosław |
27 |
1345 |
0 |
0 |
3 |
0 |
Jastrzębski Adrian |
1 |
18 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Jaworski Taras |
11 |
858 |
2 |
4 |
3 |
0 |
Komorek Rafał |
32 |
2300 |
2 |
5 |
0 |
0 |
Krzystyniak Robert |
1 |
1 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Kurowski Sebastian |
4 |
113 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Lizak Jarosław |
26 |
1533 |
2 |
1 |
4 |
2 |
Luberda Jakub |
13 |
789 |
0 |
0 |
2 |
0 |
Mikołajczyk Daniel |
29 |
2493 |
5 |
2 |
11 |
0 |
Misiura Grzegorz |
7 |
171 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Mroszczak Robert |
8 |
242 |
0 |
0 |
1 |
0 |
Pająk Bartłomiej |
31 |
2334 |
10 |
3 |
7 |
0 |
Potoniec Jarosław |
15 |
882 |
5 |
1 |
1 |
0 |
Różalski Mariusz (br) |
13 |
1170 |
0 |
1 |
0 |
0 |
Sotnicki Waldemar (br) |
13 |
1170 |
0 |
0 |
2 |
0 |
Świerzbiński Sebastian |
30 |
2625 |
15 |
9 |
4 |
0 |
Truty Dawid (br) |
3 |
270 |
0 |
0 |
0 |
0 |
Urbański Mateusz |
27 |
2354 |
7 |
1 |
8 |
1 |
Waksmundzki Rafał |
25 |
1272 |
1 |
2 |
6 |
1 |
|
|
|
67 |
|
68 |
5 |
Tekst Stefan Leśniowski