26.09.2009 | Czytano: 2717

Choćbyś gryzł zębami

Niespodzianki nie było, bo tylko niepoprawny optymista mógł taką wietrzyć. Wicemistrzynie kraju potrzebowały 58 minut, by rozprawić się z beniaminkiem, który już w pierwszym historycznym występie w ekstraklasie tenisa stołowego wpuszczony został na głęboką wodę.


Wicemistrz przyjechał do stolicy Podhala w mocnym składzie. Tej klasy pingpongistki jeszcze nigdy w Nowym Targu nie występowały. Wydawać mogłoby się, że ściągną tłumy kibiców do hali Gorce, a tymczasem… świeciła pustkami. Szkoda, bo nie będzie już okazji zobaczyć w akcji jednej z największych gwizd polskiego tenisa stołowego, aktualną drużynową mistrzynię Europy ( 2009), 27- letnią naturalizowaną Chinkę - Xu Jie. To także brązowa medalistka ME w grze podwójnej z Sankt Petersburgu (2008), uczestniczka igrzysk olimpijskich w Pekinie, czterokrotna mistrzyni Polski w singlu, w tym roku wicemistrzyni kraju.
- " Ksenia " to tytan pracy. Jest profesjonalistką w każdym calu – przedstawia swoją gwiazdę trener przyjezdnych, Dariusz Zwoliński.

Nie jej przypadł zaszczyt otwarcia sezonu. Lecz jej rodaczce Yan Xiaoshan.  22 – latka to drużynowa mistrzyni Polski z GLKS Nadarzyn. – U nas zwiększyła skuteczność ataku i widać, że gra ofensywna sprawia jej dużo radości – twierdzi trener.
Naprzeciw niej stanęła Iza Godlewska, utalentowana tenisista, z którą Gorce wiążą duże nadzieje. Z Chinką nie miała nic do powiedzenia. W pierwszym sezonie pierwszy punkt zdobyła przy stanie 0:6, w drugim przy 0:8, najlepiej było w ostatniej partii, bo nawet prowadziła 1:0, 2:1, i 4:3. – Zaczęła czuć piłeczkę, ale zbyt późno – żałował nestor nowotarskiego tenisa, Jan Sowiński. – Chinka serwuje mocną dolną rotacją, z której Izie ciężko było coś ugrać, a szczególnie odpowiedzieć top-spinem.

W drugim pojedynku zobaczyliśmy świeżo upieczoną wicemistrzynię Europy. Czoła miała jej stawić kapitan nowotarskiego teamu, Paulina Kowalczyk, ale nie stawiła. Było to zadanie przekraczające jej możliwości. – Takiej rotacji nie ma szans „Paula” odebrać, tym bardziej, że źle się do odbioru ustawia – twierdził Jan Sowiński. – Jeśli przyjmie serw, to popatrz, odbita piłeczka leci dobre 50 centymetrów nad siatką i Chinka z łatwością wszystko kończy. Brak naszym ogrania, kontaktu z takim tenisem. Ambicją moża w piłkę ograć lepszego. Tutaj choćbyś gryzł zębami parkiet i wszystkie w nim zostały, to tak im nie podskoczysz.
- Pokonałam rywalkę lepszym backhandem. Ona pasywnie grała, chociaż nie dałam jej pograć. Słabo odbierała serwis, bo miała problemy z rotacyjną piłką – zdradziła klucz do sukcesu Xu Jie.


W ostatnim pojedynku Maja Karzewicka rywalizowała z 20 – letnią Natalią Bąk - srebrną medalistką mistrzostw Europy kadetek w drużynie oraz juniorek w drużynie, brązową medalistka mistrzostw świata juniorek w drużynie. Ciekawostką jest, iż "Natka" studiuje dziennikarstwo.
- Mamy repertuar wszystkich styli gry. Ten polski najbardziej jest do ugryzienia. W tym starciu należało szukać szansy na przedłużenie meczu o kolejny pojedynek. W pierwszym secie powiało optymizmem. Maja go wygrała. W kolejnych również toczyła zacięty bój, ale… - Górę wzięło większe ogranie Bąk. Niemniej Maja zdecydowanie poprawiła backhand – powiedział Jan Sowiński.

- Zabrakło mi cierpliwości, po wygranym pierwszym secie. Za szybko chciałam kończyć akcje, a ona zdobywała punkty po moich błędach. Musimy walczyć, mimo iż skazane jesteśmy na pożarcie. Pokazać determinację w każdym meczu – powiedział Maja Krzewicka.

- Takie mecze są z pożytkiem dla Mai, zespołu i reprezentacji kraju – twierdzi szkoleniowiec Nadarzyna, Dariusz Zwoliński. – Liczyliśmy na komplet punktów. Byliśmy lepsi technicznie i przewyższaliśmy góralki doświadczeniem. Nowy Targ to perspektywiczna drużyna i życzę jej sukcesów.

- Stres dał znać o sobie – twierdzi trener Gorców, Tomasz Kowalczyk. – Paulina i Iza pokazały 30% swoich możliwości. Majka jest więcej ograna i to było widać. Utrzymanie się w lidze będzie sporym sukcesem.

Gorce Nowy Targ – GLKS Nadarzyn 0:3
Izabela Godlewska – Yan Xiaoshan 0:3 (4:11, 1:11, 6:11),
Paulina Kowalczyk – Xu Jie 0:3 (3:11, 3:11, 4:11),
 Maja Krzewicka – Natalia Bak 1:3 (11:4, 6:11, 7:11, 7:11).

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama