Najbliżej tego osiągnięcia był wicemistrz świata, ten, który wywalczył miejsce dla Polski w olimpijskich regatach w kajakowej jedynce - Mateusz Polaczyk. Przystępował w tym roku do rywalizacji z najlepszym rezultatem i wydawało się, że zdoła wywalczyć odpowiednią ilość punktów, by pojechać na drugie igrzyska olimpijskie. Tymczasem od początku sezonu atak na jego pozycję przypuścił Maciej Okręgalak. Obaj trenują pod okiem Henia Polaczyka. Okręglak przed wyjazdem do Bratysławy miał dwa punkty przewagi nad wicemistrzem świata. Polaczyk wygrał zawody, ale zdołał odrobić tylko punkt do swojego rywala. Czwarty był Okręglak, a dziewiąty Dariusz Popiela. Gdyby Popiela przedzielił rodaków, to Polaczyk zrównałby się punktami z Okręglakiem, a przy równej ilości punktów – tak mówi regulamin – pojechałby ten, który wywalczył miejsce dla Polski, a więc wychowanek szczawnickich Pienin.
- Walka był zażarta – twierdzi nasz ekspert Józef Dyda. - W Rio będzie reprezentował nas Okrąglak. To jeszcze nieoficjalna wiadomość, bo musi ją zatwierdzić PZKaj. Nasi kajakarze bardzo dobrze wypadli w tych zawodach. Odnieśliśmy dwa zwycięstwa, sześć razy stawaliśmy na podium. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że konkurencja nie była mocna. Słowaccy olimpijczycy już przygotowują się do Rio i nie startowali. Pozostali walczyli o miejsca w kadrze na Puchar Świata. Pływali jeszcze Czesi i Japończycy. U nas wcześniej awans na igrzyska zapewniła sobie Natalia Pacierpnik w K1 oraz Grzegorz Hedwig w C1. W C2 trwała walka o wyjazd do Rio. W kanadyjkach dwójkach wygrali Piotr Szczepański i Maciej Pochwała. Szanse na olimpijski awans mieli bracia Andrzej i Filip Brzezińscy, ale popełnili sporo błędów co odbiło się na szybkości przejazdu. Zajęli drugie miejsce w regatach, ale ich starsi koledzy będą reprezentowali nasz kraj z Rio. Dobrze w K1 zaprezentowała się Klaudia Zwolińska, która w finale zajęła drugie miejsce. Na szóstej pozycji zawody ukończyła Sara Ćwik, a Natalia Pacierpnik potraktowała imprezę jako przygotowanie do zawodów olimpijskich. W C1 Hedwig zajął szóstą lokatę, a dziewiąty był Kacper Sztuba. W C1 kobiet Ola Stach była druga, a Justyna Janczy ukończyła zawody dwie pozycje niżej. Za tydzień odbędą się mistrzostwa Polski seniorów w Krakowie. Impreza będzie kolidowała z rozpoczynającymi się cyklem Pucharu Świata. W PŚ wystąpi tylko Dariusz Popiela.
Stefan Leśniowski