Początek to asekuracyjna gra, ale z przewagą gospodarzy. Stworzyli sobie więcej sytuacji. W 6 minucie po rzucie rożnym piłka zatańczyła na poprzeczce bramki strzeżonej przez Sotnickiego. 2 minuty później goście powinni objąć prowadzenie, lecz w dogodnej sytuacji Gadzina dośrodkował niedokładnie. W 25 min. Ogar wyłożył futbolówkę Stokłosie, ale ten w dobrej pozycji nie zdołał trafić w światło bramki. 5 minut później głębokie dośrodkowanie Drobnaka przerodziło się w groźny centrostrzał; Cabaj był na posterunku. Potem kapitalną interwencją popisał się Sotnicki, który sparował strzał Kitlińskiego zmierzający pod poprzeczkę. W 42 min. gospodarze wykonywali rzut rożny. Do dośrodkowania wyskoczył Moskal i głową skierował piłkę do bramki. Sędzina Kuryło nie zauważyła, że strzelec zawisł na plecach obrońcy.
Druga część rozpoczęła się od mocnego strzału Pająka, ale ze zdobyczy bramkowej cieszyli się gospodarze. Ogar wykonywał rzut karny (Jandura – zdaniem sędziny - faulował Serafina), sparował Sotnicki, ale wobec dobitki Stokłosy był bezradny.To była ogromna pomyłka sędziny, bo tak naprawdę to piłkę wyprowadzał Komorek i żadnego faulu nie było. Mecz zakończył strzał Góreckiego w słupek.
- Czujemy się skrzywdzenie – mówi Marek Żołądź, trener NKP Podhale. – Kto widział mecz, to ma swoje zdanie. Kłopot zaczął się minutę przed meczem. Na rozgrzewce kontuzji doznał Jaworski. Wszyscy wiemy jak kluczowa jest to postać. To właśnie na nim w głównej mierze miała opierać się nasza gra. Potrafi utrzymać się przy piłce, wprowadzić spokój w nasze szeregi. W jego miejsce zagrał Waksmundzki. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu chaotyczna. Po przerwie coś drgnęło. Zaczęliśmy przejmować inicjatywę i wierzyć w to, że możemy powalczyć w tym meczu o korzystny wynik. I nagle otrzymaliśmy kolejny cios w postaci rzutu karnego, którego absolutnie nie było. To skutecznie już podcięło nam skrzydła. Wkradała się nerwowość. Mimo wszystko muszę pochwalić swój zespół, że do samego końca dążyła do zmiany wyniku. Niestety konkurencja nie śpi i goni nas.
Garbarnia Kraków – NKP Podhale Nowy Targ 2:0 (1:0)
1:0 Moskal 42 z rzutu rożnego
2:0 Stokłosa 59 karny
Garbarnia: Cabaj –Borovicanin, Kalemba (11 Pietras), Moskal, Pawłowicz, Kitliński, Nowak, Kostrubała, Serafin (79 Górecki), Stokłosa (71 Ferens), Ogar (86 Cygnarowicz).
NKP Podhale: Sotnicki – Mikołajczyk, Urbański, Luberda (46 Jandura), Drobnak, Waksmundzki, Świerzbiński, Pająk, Komorek, Potoniec (79 Czubin), Gadzina.
W innych meczach
Beskid Andrychów – Poprad Muszyna 1:0
Łysica Bodzentyn – Korona II Kielce 0:0
Czarni Połaniec – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:2
Soła Oświęcim – Wisła II Kraków 3:5
Spartakus Daleszyce – Unia Tarnów 3:0
Cracovia II – Hutnik Nowa Huta 5:1
Sparta Kazimierza Wielka – Wolania Wola Rzędzińska 2:0
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
Garbarnia Kraków |
28 |
61 |
63-27 |
2 |
KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętkokrzyski |
28 |
56 |
55-22 |
3 |
Spartakus Aureus Daleszyce |
29 |
55 |
58-36 |
4 |
NKP Podhale Nowy Targ |
28 |
54 |
56-37 |
5 |
Soła Oświęcim |
28 |
54 |
56-31 |
6 |
Cracovia II Kraków |
29 |
49 |
69-39 |
7 |
Wisła II Kraków |
28 |
49 |
61-41 |
8 |
Unia Tarnów |
28 |
44 |
38-39 |
9 |
Czarni Połoniec |
29 |
42 |
40-48 |
10 |
Wisła Sandomierz |
28 |
39 |
40-50 |
11 |
Hutnik Nowa Huta |
28 |
39 |
41-46 |
12 |
Korona II SA Kielce |
28 |
36 |
41-35 |
13 |
Łysica Bodzentyn |
28 |
35 |
36-51 |
14 |
Poprad Muszyna |
28 |
30 |
26-50 |
15 |
Sparta Kazimierza Wielkiego |
29 |
23 |
29-44 |
16 |
Wolania Wola Rzędzińska |
28 |
14 |
38-81 |
17 |
Beskid Andrychów |
28 |
5 |
16-86 |
Stefan Leśniowski