Niepokonany od trzech lat na krajowym podwórku, Grzegorz Hedwig jest jedyną naszą nadzieją na uzyskanie przepustki do Rio. W awansował do półfinału w pierwszym przejeździe. Zajął w nim 18 pozycję (+4.16). Gdyby nie dwie sekundy karne za błąd dotknięcia bramki, byłby 9. Niestety w obu przejazdach szczęścia nie mieli - Igor Sztuba i Kacper Gondek oraz Justyna Janczy.
Stefan Leśniowski