13.09.2015 | Czytano: 3638

Klasa A: Orawa nie zwalnia tempa (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA 3 (zdjęcia, wyniki, tabela): Granit, który zatrzymany został w poprzedniej kolejce i stracił fotel lidera, chciał się zrehabilitować za wpadkę. Nie pozwolili na to nowotarżanie.

Czarnogórzanie przez większą cześć meczu sprawiali wrażenie jakby ich zaskoczyła sztuczna nawierzchnia. Poruszali się po niej jak muchy w smole, dali się zepchnąć do głębokiej defensywy. Gra toczyła się głównie przed ich polem karnym. Gospodarze zdominowali środek pola i hasali na skrzydłach jak po autostradzie. Stwarzali sobie liczebną przewagę, seriami wykonywali rzuty rożne i już w 7 minucie zaczęli punktować niedysponowanego przeciwnika. Ten nie potrafił się odgryźć i jeszcze przed przerwą dał się drugi raz trafić. Prowadzenie nieco uśpiło gospodarzy, którzy cofnęli i nastawili się na grę z kontry. To się zemściło, bo po stałym fragmencie gry Granit złapał kontakt i zaczął nacierać, ale raz za razem nadziewał się na kontry, po prostopadłych zagraniach. Po zakończeniu meczu w szatni gospodarzy odśpiewani „Sto lat” Karpielowi, który obchodził urodziny.

W Klikuszowej grał lider. Orawa przeważała od pierwszej do ostatniej minuty, ale Lepietnica ma problemy personale. To nie ta sama drużyna, która w poprzednim sezonie walczyła w górnej połówce tabeli. Dzisiaj Marek Pranica desygnował na plac gry aż sześciu młodzieżowców. Lepietnica występuje więc w innej roli. Nastawiła się na destrukcję. Będący na fali piłkarze z Jabłonki po objęciu prowadzenia nieco spuścili z tonu. Gospodarze pierwszy strzał na bramkę Orawy oddali dopiero w 39 minucie. Po przerwie gospodarze trafili do siatki. Przepięknym strzałem z 30 metrów popisał się Żółtek. Futbolówka wylądowała pod poprzeczką. Goście jednak trzykrotnie posłali ją do bramki Lepietnicy. Byli zespołem zdecydowanie lepszym.

Lubań wystąpił w eksperymentalnym składzie, bo część piłkarzy wyjechała na wczasy. Mimo to od pierwszej minuty rozpoczął szturmować bramkę gości. Bramkarz Jordana musiał sporo się napracować, wyłapując strzały i dośrodkowania. W pierwszej połowie Jordan miał tylko dwa rzutu wolne w środkowej strefie boiska, z których nic bramkowe nie stworzył. Napór tylmanowian trwał, ale efektów bramkowych nie było. Po przerwie goście się ożywili. Przeczekali napór gospodarzy i śmielej zaczęli atakować. W końcówce meczu w strefie gospodarzy pojawił się Marek Żołądź i przyniósł szczęście Lubaniowi. Miejscowi w odstępie 4 minut, między 85 a 89 minutą, zdobyli trzy gole!

Wierchy odzyskały wigor. Wysoka wygrana w poprzedniej kolejce poprawiła morale rabczan, którzy już w pierwszej połowie w Łapszach zadali gospodarzom mocne ciosy. Co prawda miejscowi próbowali się po nich podnieść, ale po przerwie wszystko wróciło do normy. Gospodarze na osłodę w 89 minucie tylko zmniejszyli rozmiary porażki.

- Dziadostwo gramy – powiedział prezes Skalnych, Andrzej Tylka. Mógł być załamany, bo jego zespół już po kwadransie przegrywał 0:2. Na szczęście po drugim kwadransie mógł powiedzieć. – Zaczęło się zazębiać. Bramki to kwestia czasu.
Tak też się stało. Na przerwę gospodarze schodzili już przy wyniku remisowym, a na twarzy prezesa zagościł uśmiech. W drugiej odsłonie jego piłkarze odwrócili losy spotkania.

- Przeważamy, ale co z tego, skoro nie potrafimy dogodnych sytuacji zamienić na bramki. Nie trafiamy do pustej bramki. Nawet karnego nie wykorzystaliśmy – żalił się szef Przełęczy, Janusz Łojas.

Ale w 80 minucie uśmiechnęło się do jego drużyny szczęście. Piłka odbiła się od pleców D. Chmielaka i po rykoszecie wpadła w winkiel bramki gości.

W Rogoźniku sporo akcji, sytuacji bramkowych, ale po trzech kwadransach wynik był bezbramkowy. W pierwszych minutach po przerwie goście zdobyli gola, ale gospodarze nie zrazili się. Dążyli do wyrównania i dopięli swego w 83 minucie.

Skałka Rogoźnik – Babia Góra Lipnica Wielka 1:1 (0:0)
0:1 Kucek 48
1:1 W. Bukowski (Sojka) 83
Skałka: Pyrek – J. Zubek (75 Urbaś), Sojka, S. Miętus, Ścisłowicz, M. Miętus, R. Zubek, P. Miętus (87 Rafacz), B. Ciągwa (60 Ł. Gacek), T. Górz (55 Korczak), W. Bukowski.
Babia Góra: Ponisztiak – Czerwień, Dziadoń, S. Skoczyk, Jazowski, Dyrda, G. Skoczyk, Wontorczyk, P. Lichosyt, Moniak, Kucek.

 

Momenty były
4 – dośrodkowanie z rzutu rożnego R. Zubka. Piłka trafia na głowę W. Bukowskiego i zmierza do bramki. Z linii bramkowej wybija ją obrońca.
6 – T. Górz na prawej flance minął dwóch rywali i zagrał do W. Bukowskiego, a ten chybił o centymetry.
13 – Kucek dobija strzał z dystansu. Futbolówka w siatce, ale chorągiewka sędziego w górze. Spalony.
20 – strzał Kucka z 14 metrów zalokowany przez Sojkę.
27 – Kucek wpada w pole karne, zwodem mija Sojkę, ale Pyrek nie daje się pokonać.
32 – dośrodkowanie z rzutu rożnego R. Zubka, głową strzela Sojka, a bramkarz instynktownie wybija piłkę na róg.
35 – G. Skoczyk uderzył jak z armaty z 20 metrów i piłka trafiła w poprzeczkę.
40 – mocny strzał Wontorczyka, broni Pyrek.
45 – Wontorczyk wpada w pole karne i strzela na dalszy słupek, piłka minimalnie mija bramkę.
48 GOL! 0:1 – Kucek przechwycił piłkę po niedokładnym podaniu i w sytuacji sam na sam pokonał Pyrka.
50 – W. Bukowski marnuje świetną sytuację. W sytuacji sam na sam posyła piłkę nad poprzeczką.
68 – Ł. Gacek zagrywa do W. Bukowskiego, ale ten nie ma dzisiaj szczęścia, broni bramkarz.
83 GOL! 1:1 – prostopadła piłka Sojki do W. Bukowskiego, ten minął bramkarza i umieścił ja w pustej bramce.

 

Więcej zdjęć pod artykułem...


Skalni Zaskale – Spisz Krempachy 5:2 (2:2)
0:1 T. Gryguś (Sobolak) 6
0:2 T. Gryguś (P. Pietraszek) 15
1:2 G. Gacek (Król) 30
2:2 Król (K. Truty) 34
3:2 G. Gacek (N. Gacek) 47
4:2 N. Gacek 69 karny
5:2 Plewa (Król) 75
Skalni: Klejka – P. Gacek, Strama, Łęczycki, B. Stanek I (80 Strug), N. Gacek, Czajkowski, B. Stanek II (60 Plewa), G. Gacek, Król, K. Truty (70 Walasik).
Spisz: B. Krzysztofek – Chałupka, T. Krzysztofek, M. Pietraszek, W. Surma, Zygmond, D. Bizub, J. Kaczmarczyk, Sobolak, T. Gryguś, P. Pietraszek.

Momenty były
6 GOL! 0:1 – fatalny początek gospodarzy. T. Gryguś z 16 metrów posyła futbolówkę do bramki.
15 GOL! 0:2 – T. Gryguś pozostawiony bez opieki na 5 metrze i za moment tonie w objęciach kolegów.
30 GOL! 1:2 – Król na 5 metr do G. Gacka, a ten pokonuje bramkarza gości.
34 GOL! 2:2 – Król z 10 metrów łupnął nie do obrony.
47 GOL! 3:2 – gospodarze poszli za ciosem. Obrona gości postawiła bez opieki G. Gacka na 5 metrze, więc ten dogranie N. Gacka zamienił na bramkę.
69 GOL! 4:2 – N. Gacek faulowany w polu karnym, sam wymierzył sprawiedliwość w 11 metrów.
75 GOL! 5:2 – Plewa z 14 metrów ulokował piłkę w bramce tuż przy słupku. Bramkarz wyciągnął się jak struna, ale nie zdołał jej zatrzymać.
 


Przełęcz Łopuszna – Wiatr Ludźmierz 1:1 (0:1)
0:1 Sipiora 2
1:1 D. Chmielak 80
Przełęcz: Ambroż – Maciasz, Władysław Chowaniec, Sz. Chowaniec, Poliński (60 K. Chowaniec), Szymczak, Witold Chowaniec, Wincek, Głowa, D. Chmielak, Łęczycki.
Wiatr: Plata – Mikoś, Kulak, Karwaczka, Panek, Strama, Sąder, Czaja, Sipiora, Leja, Mrożek.

Momenty były
2 GOL! 0:1 – wykop bramkarza, stoper nie trafił w piłkę i Sipiora w sytuacji sam na sam trafił do siatki obok wybiegającego bramkarza.
5 – Łęczycki faulowany w polu karnym przez panka. Sam poszkodowany z karnego nie trafił w światło bramki.
15 – Sz. Chowanie minął obrońcę i bramkarza i tak długo zwlekał ze strzałem z 6 metrów, że dogonił go obrońca i zablokował strzał.
35 – Sipiora przestrzelił w sytuacji sam na sam.
48 – jak można tego nie strzelić – pieklił się prezes Przełęczy, gdy D. Chmielak spudłował z 10 metrów do pustej bramki.
50 – D. Chmielak ponownie rozczarował prezesa, bo kolejny raz nie wykorzystał świetnej okazji.
80 GOL! 1:1 – Wincek wykonywał rzut wolny. Obrońca wybijał piłkę, ta trafiła w plecy D. Chmielaka i po rykoszecie wpadła w widły.
 


KS Łapsze Niżne – Wierchy Rabka 2:4 (1:3)
0:1 Majerski (Wróbel) 11
0:2 Sularz 30
0:3 Lupa (Homoncik) 33
1:3 Bogaczyk (Jandura) 36 po rzucie rożnym
1:4 Lupa (Sularz) 55
2:4 Stanek (Jandura) 89 po wolnym

Łapsze Niżne: Kałafut – Fąk, A. Kowalczyk, Sowa, Nowak, M. Szewczyk, Pacyga, Chmiel, Stanek, Jandura, Bogaczyk.
Wierchy: Potaczek – Wróbel, Majerski, Ziobrowski, Traczyk, Świder, Homoncik, Białoński (81 M. Wójciak), Nawara (76 Celiński), Sularz, Lupa.

 

Momenty były
11 GOL! 0:1 – Majerski z 30 metrów trafił w okienko.
21 – odbiór piłki przez Bogaczyka w polu karnym, zagranie do Jandury, który z bliska uderza w bramkarza.
30 GOL! 0:2 – kiks Pacygi i Sularz wykorzystał sytuację jeden na jeden.
33 GOL! 0:3 – prostopadłe podanie Homoncika do Lupy, a ten sytuacji sam na sam nie marnuje.
36 GOL! 1:3 – Jandura dośrodkował z rzutu rożnego, piłka minęła obrońców i Bogaczyk z 5 metrów umieścił ją w bramce.
55 GOL! 1:4 – strzał Lupy po ziemi z 16 metrów znalazł drogę do siatki.
88 – dośrodkowanie Bogaczyka z rzutu rożnego na głowę Fąka, a ten strzelił minimalnie ponad bramkę.
89 GOL! 2:4 – dośrodkowanie Chmiela z rzutu wolnego, Jandura przedłuża głową, a Stanek posyła futbolówkę do pustej bramki.

 

Więcej zdjęć pod artykułem...


Lubań Tylmanowa – Jordan Jordanów 3:0 (0:0)
1:0 Kołodziej 85
2:0 Kuziel (D. Noworolnik) 87
3:0 F. Noworolnik (Kuziel) 89
Lubań: Wójcikiewicz – M. Noworolnik, Kuziel, Kołodziej, J. Kozielec (62 K. Piszczek), G. Gołdyn, D. Noworolnik, F. Noworolnik, T. Udziela, Stapkowicz, Wójcik.
Jordan: Rypel – Książek (46 Dudek), Kołodziejczyk, Wójtowicz, F. Tyrpa, G. Tyrpa, Paś, Sochacki, Funek (72 Niziołek), Kołodziej.

Momenty były
8 – T Udziela zgrywa piłkę głową do Kuziela, a ten uderza zza pola karnego minimalnie nad poprzeczką.
16 – Kuziel wycofał piłkę do J. Kozielca. Po jego strzale piękna paradą popisał się Rypel, parując piłkę na rzut rożny.
22 – Kołodziej w dogodnej sytuacji nie trafia w światło bramki.
31 – Gołdyn posyła piłkę obok słupka.
33 - zagranie z klepki T. Udziela do F. Noworolnika, a ten w sytuacji sam na sam minimalnie chybił.
48 – rajd G. Tyrpy prawą stroną, zagranie do Funka, ale ten uderza niecelnie.
52 – D. Noworolnik pięknie sobie przyjął pikle na linii pola karnego, uderzył po ziemi, ale znowu tylko jęk zawodu rozległ się na trybunach.
63 – „ ucieczka” Dudka prawą stroną, W sytuacji sam na sam dostrzega lepiej ustawionego na 5 metrze Funka, podaje mu, a ten nie zdołał pokonać dobrze interweniującego Wójcikiewicza.
64 – dwójkowa akcja D. Noworolnika z F. Noworolnikiem, strzał tego ostatniego niecelny.
67 – powtórka poprzedniej akcji, tym razem bramkarz górą.
75 – rajd T. Udzieli, który dogrywa do Kuziela, a ten w sytuacji sam na sam trafia w obrońcę.
78 – główka T. Udzieli niecelna.
85 GOL! 1:0 - indywidualna akcja Kołodzieja zakończona strzałem z 30 metrów w okienko.
87 GOL! 2:0 – T. Udziela do D. Noworolnika, który wpada w pole karne i zagrywa do Kuziela, który dołożył tylko nogę i piłka zatrzepotała w siatce.
89 GOL! 3:0 – Kuziel dostrzega pozostawionego bez opieki F. Noworolnika, a ten ustala wynik spotkania.
 


Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu?
Wyślij i promuj swoją drużynę redakcja@sportowepodhale.pl


NKP Podhale II Nowy Targ – Granit Czarna Góra 2:1 (2:0)
1:0 Jastrzębski (Hajnos) 7
2:0 Leśniakiewicz (Augustyn) 39 głową
2:1 Sz. Kiernoziak (Kalata) 70 po wolnym

NKP Podhale II: G. Antolak – Hajnos, P. Mastalski, Karpiel, Leśniakiewicz (46 M. Mastalski), Hybel (46 Bobek), Stawicki, Augustyn, Jastrzębski, Kikla (46 Wąsik), Gołuchowski (46 Pękala).
Granit: P. Gogola – P. Sarna, K. Sarna, Pawlica, A. Gogola, Kalata (70 Kuchta), K. Kiernoziak, Sz. Kiernoziak, K. Budz (70 Mirga), Ł. Budz, Geneja.

Momenty były
5- gospodarze wykonują rzut różny, po nim Hajnos uderzył z lewej nogi i trafił w słupek, który – jak żartowali na widowni – zadzwonił jak dzwon kościelny.
7 GOL! 1:0 – Hajnos rozegrał piłkę z Jastrzębskim i ostatni z wymienionych w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi.
35 – Hajnos minął dwóch rywali i znalazł się w polu karnym oko w oko z bramkarzem. Zabawił się z piłka, co sprawiło, iż z bramkowej sytuacji wyszły nici.
39 GOL! 2:0 – wrzutka Augustyna zza szesnastki i Leśniakiewicz, przy asyście dwóch obrońców, głową posłał futbolówkę do siatki.
44 – strzelał Geneja zza szesnastki, ale G. Antolak nie musiał zbytnio wysilać, by złapać futbolówkę.
58 – Hajnos uderzał z 16 metrów, ale bez powodzenia.
68 – po wrzutce Mastalskiego w pole karne Hajnos i Augustyn mogli wepchnąć futbolówkę do siatki, ale ta zatańczyła na linii bramkowej i sprytniejszy okazał się jeden z obrońców, który ją wybił.
70 GOL! 2:1 – goście wykonywali wolnego z 17 metrów. Gospodarze ustawili mur, ale wykonawca sprytnie obok muru wystrzelił. G. Antolak obronił, dobitka Klaty trafiła w słupek i wydawało się, że piłka opuści plac gry, ale w ostatniej chwili złapał ją Sz. Kiernoziak i trafił w długi róg.


Lepietnica Klikuszowa – Orawa Jabłonka 1:4 (0:1)
0:1 Stasiak (Kasprzak) 26
0:2 Jazowski (T. Zahora) 62 po wolnym
1:2 Żołtek (Dziurdzik) 63 po wolnym
1:3 Stasiak 69
1:4 Kasprzak (Stasiak) 74

Lepietnica: Pępek – D. Bryja, Dziurdzik, A. Czerwiński (35 Plewa), Faron, Nosalik, Pudzisz, Cisiń, Obrzut, Luberda, Żółtek.
Orawa: Pilch – Stokłosa, Smutek, W. Zahora, Brząkała, Kasprzak, Stasiak, Zubrzycki, P. Jazowski, Dworszczak, T. Zahora (70 Menderak).

Momenty były
9 – Kasprzak w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać bramkarza.
20 – Stasiak w wybornej sytuacji, ale w ostatniej chwili zatrzymał go Pudzisz.
22 – Stasiak znalazł się sam na sam po minięciu dwóch przeciwników. Jednak ostry kąt sprawił, iż trafił w boczną siatkę.
26 GOL! 0:1 – soczyste uderzenie Kasprzaka z 25 metrów odbija Pępek, a dobitka Stasiaka ląduje pod poprzeczką.
39 – pierwszy strzał na bramkę Pilcha. Faron próbował go pokonać strzałem głową, ale uderzenie było zbyt lekkie i golkiper przyjezdnych nie miał problemu z obroną.
62 GOL! 0:2 – po uderzeniu z wolnego T. Zahory, Pępek wypluwa piłkę i Jazowski z 5 metrów pakuje ją do bramki.
63 GOL! 1:2 – krótko rozegrany wolny w środku boiska i Żółtek przepięknym strzałem z 30 metrów lokuje piłkę pod poprzeczką.
69 GOL! 1:3 – nieporozumienie Nosalika z bramkarzem wykorzystuje Stasiak.
68 – D. Bryja pięknie uderzył z wolnego, z trudem obronił ten strzał Pilch.
74 GOL! 1:4 – Stasiak wypuścił w „uliczkę” Kasprzaka, a ten w sytuacji sam na sam pewnie trafił do siatki.
78 – D. Bryja kolejny raz z wolnego zmusił Pilcha do dużego wysiłku, ekspediując futbolówkę na róg.
89 – Stasiak w sytuacji sam na sam trafił w słupek.

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Orawa Jabłonka

7

18

26-8 (18)

2

NKP Podhale Nowy Targ

7

16

16-13 (3)

3

Babia Góra Lipnica Wielka

7

14

17-9 (8)

4

Skalni Zaskale

7

14

18-9 (6)

5

Granit Czarna Góra

7

13

14-7 (7)

6

Skałka Rogoźnik/Stare Bystre

7

13

19-14 (5)

7

Lubań Tylmanowa

7

12

18-12 (6)

8

Jordan Jordanów

7

12

15-10 (5)

9

Wierchy Rabka

7

9

25-18 (7)

10

Spisz Krempachy

7

9

16-26 (-10)

11

Przełęcz Łopuszna

7

4

11-31 (-20)

12

KS Łapsze Niżne

7

3

8-17 (-9)

13

Lepietnica Klikuszowa/Obidowa

7

3

9-26 (-17)

14

Wiatr Ludźmierz

7

2

8-20 (-12)

W następnej 8 kolejce 20 września zagrają:
Babia Góra Lipnica Wielka - Orawa Jabłonka / 20 wrzesień 2015r - Lipnica Wielka, 16:00
Jordan Jordanów - Lepietnica Klikuszowa/Obidowa / 20 wrzesień 2015r - Jordanów, 11:00
Granit Czarna Góra - Lubań Tylmanowa / 20 wrzesień 2015r - Czarna Góra, 13:00
Wierchy Rabka - NKP Podhale II Nowy Targ / 20 wrzesień 2015r - Rabka, 16:00
Wiatr Ludźmierz - KS Łapsze Niżne / 20 wrzesień 2015r - Ludźmierz, 16:00
Spisz Krempachy - Przełęcz Łopuszna / 20 wrzesień 2015r - Krempachy, 13:00
Skałka Rogoźnik/Stare Bystre - Skalni Zaskale / 20 wrzesień 2015r - Rogoźnik, 16:00

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia NKP - Granit: Andrzej Pabian
Zdjęcia Łapsze Niżne – Wierchy: Janusz Kubasiak
Zdjęcia Skałki – Babia Góra: Szczepan Komperda

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama