Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Podopieczni wielokrotnego mistrza kraju, uczestnika mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich, Roberta Szopińskiego zajęli drugie miejsce w grupie eliminacyjnej. Trzy zespoły miały po dwa wygrane spotkania i o kolejności decydowała dodatkowa tabelka. Górale przegrali tylko z kanadyjskim zespołem Polar Bears 2:5, chociaż po pierwszej tercji prowadzili 1:0.
- To była najlepsza nasza tercja – twierdzi Robert Szopiński. - Od początku narzuciliśmy swój styl gry „Klonowym Liściom”. Obstrzeliwaliśmy ich bramkę, ale tylko raz „guma” zatrzepotała w ich siatce. Zresztą w całym meczu posiadaliśmy inicjatywę, więcej oddaliśmy strzałów, bo aż 31, podczas, gdy przeciwnik tylko 21. Miał jednak fenomenalną skuteczność w drugiej tercji. Oddał sześć strzałów, z czego trzy znalazły się w naszej bramce. To był decydujący fragment spotkania. Ważnym elementem, który wpłynął na przebieg meczu była gra ciałem Kanadyjczyków. Grali bardzo ostro, szczególnie w naszej tercji obronnej. Rozbijali nas po bandach i gubiliśmy się w działaniach defensywnych. Zresztą pod względem fizycznym ustępowaliśmy wszystkim ekipom. Na dekoracji wyglądaliśmy jakbyśmy byli o rok młodsi.
Nowotarżanie dwukrotnie zmierzyli się w łotewską drużyną EVHS Jurmala. Zarówno w grupie eliminacyjnej, jak i półfinale pewnie wygrali. – To były nasze najlepsze mecze w bardzo dla nas udanym turnieju – mówi trener. - Rozczarował mnie finał z rosyjskim Awtomobilist Jekaterinburg. Chłopakom albo zabrakło sił, albo zadowolili się już drugim miejscem. Wynik na pewno mógł być niższy, gdyby się zmobilizowali i zagrali choćby tak jak z Łotyszami.
Nowotarżanie dwukrotnie zmierzyli się w łotewską drużyną EVHS Jurmala. Zarówno w grupie eliminacyjnej, jak i półfinale pewnie wygrali. – To były nasze najlepsze mecze w bardzo dla nas udanym turnieju – mówi trener. - Rozczarował mnie finał z rosyjskim Awtomobilist Jekaterinburg. Chłopakom albo zabrakło sił, albo zadowolili się już drugim miejscem. Wynik na pewno mógł być niższy, gdyby się zmobilizowali i zagrali choćby tak jak z Łotyszami.
MMKS Podhale Nowy Targ – EVHS Jurmala (Łotwa) 6:3
Bramki dla MMKS: Wronka 3, Michalski, Wielkiewicz, Cieslicki.
MMKS Podhale Nowy Targ - Slavoj Velke Popovice 4:1
Bramki: Wielkiewicz, Gacek, Wronka, D.J. Sulka.
MMKS Podhale Nowy Targ – Polar Bears Alberta (Kanada) 2:5
Bramki: Wronka, Michalski.
Ćwierćfinał
MMKS Podhale Nowy Targ – Hvezda Praga 4:0
Bramki: Gacek, Michalski, Wielkiewicz, Kisielewski.
Półfinał
MMKS Podhale Nowy Targ – EVHS Jarmala 4:2
Bramki: Michalski 12, Kmiecik 2.
Finał
MMKS Podhale Nowy Targ – Awtomobilist Jekaterinburg 1:9
Bramka: Kmiecik.
MMKS Podhale: Kapica (Wójcik); Dębowski – D. Sulka, Wielkiewicz – Plewa; Kmiecik – Wronka – Michalski, Jaworski – Gacek – D.J. Sulka, Cieslicki – Kałużny – Kisielewski. Trener Robert Szopiński.
Rocznik 1996 nie zaliczy turnieju do udanych. Bolą szczególnie wysokie, w dwucyfrowych rozmiarach, porażki z Austria Select 1:14 ( bramka: Panczakiewicz), Spartą Praga 1:15 (Siuty)HC Letci Letnany 0:10 i Polar Baers 1:15 (Jarczyk). Przegrali również z HC Kobra Praga 1:6 (Kuraś) o miejsce 7-8. W turnieju odnieśli jedno zwycięstwo nad HK Poprad 4:1 (Siuty, Kacica, Łyszczarczyk, Jachimczyk).
Stefan Leśniowski
