09.09.2012 | Czytano: 990

Do jednej bramki

Najwcześniej sezon hokejowy rozpoczęli juniorzy młodsi Podhala. Z pierwszych ligowych konfrontacji wyszli zwycięsko. Ich dominacja na sosnowieckiej tafli nie podlegała dyskusji. Gdyby mieli lepiej nastawione celowniki, to rezultaty byłyby znacznie wyższe.

- Posiadaliśmy dużą przewagę w obu spotkaniach – mówi trener Podhala, Jacek Szopiński. – Z pewnością do poprawy jest skuteczność, bo ta pozostawiała wiele do życzenia. Mimo kilku ładnych akcji, za dużo było koronkowych zagrań. Chcieli chłopcy po prostu wjechać z krążkiem do bramki. Za często preferowane były indywidualne rozwiązania. Zawodnicy zapominali, że hokej to gra zespołowa. Mało oddawali strzałów, a sporo było sygnalizowanych. Ten zespół na pewno stać na więcej, niż pokazał. Przeciwnik dochodził do głosu dopiero wtedy, gdy graliśmy w przewadze. W sobotę w takich okolicznościach straciliśmy obydwa gole, zresztą po niefrasobliwych zagraniach.

Zagłębie Sosnowiec – MMKS Podhale Nowy Targ 2:10 (0:4, 1:4, 1:2) i 0:10 (0:3, 0:3, 0:4)
Bramki dla Podhala: Kuraś 2, Kmiecik 2, Sulka 2, Jachimczyk, Panczakiewicz, Jaśkiewicz, Siuty (I mecz); Kmiecik 3, Kuraś 2, Panczakiewicz, Wronka, Jaśkiewicz, Sulka, Jachimczyk (II mecz).

Podhale: B. Kapica (Pietrzak); Sulka, Wsół, Kmiecik, Wronka, M. Pyszkowski – Jaśkiewicz, Kudasik, Kuraś, Panczakiewicz, W. Pyszkowski – Jachimczyk, Siuty, Plewa. W drugim meczu wystąpił P. Michalski. Trener Jacek Szopiński.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama