15.11.2010 | Czytano: 1482

Zerwany skalp(+zdjęcia)

Pierwsza runda Podhalańskiej Ligi Unihokeja dobiegła końca. Przed nami jeszcze dwie rundy. Miejmy nadzieje, że tak interesujące i zacięte jak choćby ostatnia kolejka pierwszej rundy. Już tradycyjnie nie obeszło się bez zaskakujących rozstrzygnięć.

Nie ma już drużyny niepokonanej. Ostatni skalp zerwano liderowi Grafice& sportowepodhale.pl. Dokonała tego ekipa Elity Blast, która tylko na początku przegrywała 0:1, ale szybko wyrównała i potem prowadziła jedną, dwoma bramkami. Lider gonił, zbliżał się na odległość jednego gola, ale w najważniejszych momentach popełniał błędy. Jak choćby przy stanie 3:4 w końcówce meczu, gdzie nie pokrył zawodnika wykonującego wolnego. Daniel przecudnym strzałem trafił w przeciwległe okienko. Po tym trafieniu Grafika się już nie podniosła, tracąc kolejnego gola.

- Tworzymy grupę kolegów, która wspólnie uczestniczy w różnorakich uroczystościach. Teraz postanowiliśmy się pobawić plastikowym kijem i ażurową piłeczką – mówi szef Warriorz, Piotr Ziętara, który w marcu z hokeistami Podhala sięgał po mistrzowską koronę. Z kikuszowianami nie wyszedł na parkiet. – Mam kontuzję. Dokucza mi łękotka – zwierzył się. W jego zespole gra Piotr Kostela, reprezentant kraju, który przed południem zdobył sześć goli w ekstraklasie. – Ta liga jest znacznie silniejsza. Ma problemy ze zdobywaniem goli – śmiał się Ziętara, wywołując go niejako do tablicy. Jego zespół przegrywał już 1:4, ale dzięki dwóm pięknym trafieniom Kosteli schodził na przerwę z jednobramkowym mankiem. Po przerwie Domin zwiększył tempo i w pewnym momencie prowadził różnicą sześciu goli. Świetną partię rozgrywał Nykaza, strzelec sześciu goli.

- Aula z każdym spotkaniem radzi sobie wyśmienicie. Robi postępy i kto wie czy w kolejnych rundach nie będzie czarnym koniem – zastanawia się Grzegorz Wrona, organizator ligi z ramienia Ogniska TKKF Gorce. W poprzedniej kolejce straszliwie męczył się z nią lider, teraz zalazła za skórę Unihocowi, który wystąpił bez swoich asów, reprezentantów kraju - Lecha i Kasperka. W Siedlcu walczyli z Szarotką o ligowe punkty. Faworyt objął prowadzenie 2:0, ale Aula jeszcze przed przerwą zdołała doprowadzić do wyrównania. Po przerwie trwała zacięta walka o każdy skrawek parkietu. Świetnie w bramce Auli spisywał się Węgrzyn, zawodnik z pola, który kiedyś miał przebłyski talentu bramkarskiego. 4 minuty przed zakończeniem meczu był remis 5:5, a 2 minuty później sensacyjne prowadzenie objęła Aula. Wtedy sprawy w swoje ręce wzięli byli reprezentanci kraju - Burkat i Pala. „Bury” strzałem z dystansu doprowadził do wyrównania, a 13 sekund przed syreną zdobył zwycięskiego gola. Aula po wyrównującej bramce rzuciła się na rywala, zamknęła go na połowie, ale zapomniała o pozostającym na desancie Burkacie i...stało się!. Ładny mecz, który przypadł kibicom do gustu.

O kolejną niespodziankę postarali się Górale, którzy ograli obrońcę mistrzowskiego tytułu. Mistrzowie prowadzili już 6:3 i 7:5, ale zapłacili słono za niefrasobliwość, kary, brak dyscypliny taktycznej. Górali prowadził z ławki reprezentant kraju Podraza i świetnie zmotywował zespół. Rozpracował go idealnie, wyłączając z gry Handzlów i przede wszystkim Trzebunię. Co prawda pierwszą połowę jego zawodnicy przespali, ale w drugiej pokazali pełnię determinacji i zasłużenie zwyciężyli.

Domin Team – Warriorz 10:6 (4:3)
Bramki: Zubek, Jędol, Bierówka 2, Nykaza 6 – Kostela 2, Żuk,Wardęga ,Leja, B. Fryźlewicz.

Domin Team: Byrnus - Zubek, M. Bryja, Jędrol, Nykaza, Jaróg, Bierówka, Korwel, Fryszczak, Stopiak.
Warriorz: Pińdyk - Kostela, Ziętara, Zamorski, Zając, Leja, Fryźlewicz, Żuk, Sadowy, Sieniawski, Wardęga, Daniec.

 


 

Elita Blast – Grafika&sportowepodhale.pl 6:3 (2:1)
Bramki: Daniel 2, Garb 2, Kwak 2 - Biegun, Karecki, Starmach.

Elita Blast: Bizub - R. Sulka, Daniel, Dzioboń, Kwak, Bącal, Garb.
Grafika & sportowepodhale.pl: Koczur -Starmach, Sołtys, Biegun, Luberda, Barszczewski, Wsół, Hajnos, Lipkowski, Kasowski, Kolasa Karecki, Szczygieł.

 


 

Aula Team - Unihoc Team 6:7 (2:2)
Bramki: Ślusarek 3, Marszałek, Ulman, Żuk – Burkat 3, Pala 3, Gąsienica Makowski.

Aula Team: Węgrzyn -Ślusarek, Sadowski, Bełtowski, Marszałek, Iskrzycki, Żuk, Ulman, Gołuchowski.
Unihoc Team: Szewczyk -Burkat, Pala, Hamrol, Panczakiewicz, Gąsienica Makowski, Babiak

 


 

Górale Amatorzy – Chupacabras 10:8 (3:6)
Bramki: Kos 3, Ciapała, B. Kalata, Fryźlewicz, Zientara, Sikora, W. Kalata, samobójcza - T. Handzel 2, D. Kwak 2, Staszel, J.Handzel, Borowicz, M. Handzel.

Górale Amatorzy: Florek - Zientara, Sikora, Kos, Ciapała, Fryźlewicz, B. Kalata, W. Kalata.
Chupacabras: Ściesiński - T. Handzel, D. Kwak, Trzebunia, Książkiewicz, J. Handzel, M. Handzel, Staszel, Rozmus, Borowicz, Sobula.

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Grafika & SportowePodhale.pl
7
18
53-33
2
Unihoc Team
7
16
63-33
3
Chupacabras
7
13
44-39
4
Elita Blast
7
12
52-35
5
Aula Team
7
9
45-44
6
Górale Amatorzy
7
7
53-63
7
Domin Team
7
6
35-61
8
Warriorz
7
1
34-71

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski

Komentarze







reklama