Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Lubań Maniowy – Wisła II Kraków 0:1 (0:1)
0:1 Kuziemka 24
Lubań: Lipka – Chlipała, Zaika, Firek (85 Bałos), Pluta (65 Hutyria), Sobuś, Wajsak (59 Jandura), Charniauski (50 Diaz), Duda, Misiura (50 Potoniec), Magdziarczyk
Wisła: Broda – Wiśniewski, Sałamaj, Ramirez, Niewiadomski, Kutwa, Szywacz, Talar (60 Grau), Sarga (46 Bartoń (90 +3 Ćwik)), Olejarka (46 Tokarczyk), Kuziemka (77 Gap)
Dobre, wyrównane spotkanie stoczyli maniowianie z liderem z Krakowa. Rezerwy Wisły okazały się lepsze o jedno trafienie z 24 minuty. Zawahanie Zaiki w wyprowadzeniu futbolówki, wykorzystał Kuziemka, a jego mocny strzał odbity od słupka, znalazł drogę do sieci.
- Na pewno nie musimy się wstydzić swojej postawy. Zagraliśmy dobre spotkanie ze wzmocnioną Wisłą. Mecz był toczony w szybkim tempie i mógł się podobać. Myślę, że najsprawiedliwszym rezultatem byłby remis, bo to oddawała sytuacja boiskowa. Niestety dla nas, wygrał zespół skuteczniejszy. Zostało nam jeszcze 270 minut tego sezonu i musimy maksymalnie wykorzystać ten czas, żeby zapunktować w nadchodzących meczach. Dzisiejsze spotkanie pokazało, że możemy powalczyć z każdym w tej lidze. Dziękuję drużynie za podjęcie rękawicy i kibicom za to ze dziś głośno i licznie nas wspierali. - podsumował trener Lubania Wojciech Tajduś.
Beskid Andrychów – Watra Białka Tatrzańska 3:0 (1:0)
Watra: Kudła - Kociołek, Sławecki, Gruszecki (85 Styrenczak), Konieczny, Lutsenko, Masłowski (55 Łukaszczyk), Płonka, Dudek, Zębala, Bigos (85 Lupa)
Do przerwy gospodarze prowadzili po skutecznie wyprowadzonej kontrze. Rzut rożny dla białczan zakończył się szybkim zwrotem akcji pod ich pole karne, gdzie rywal wykorzystał sytuację sam na sam. W drugiej połowie, wyłuskanie futbolówki na skrzydle i szybko wyprowadzona akcja bocznym sektorem zakończyła się skutecznym uderzeniem w długi róg bramki strzeżonej przez Kudłę. Zawodnicy z Andrychowa zamknęli spotkanie, ponownie popisując się świetnie rozegranym kontratakiem.
LKS Jawiszowice – Wierchy Rabka – Zdrój 5:3 (4:2)
1:0 Karcz 4
2:0 Pitry 12
2:1 Sobek 13 z rzutu karnego
3:1 Korczyk 23
4:1 Korczyk 25
4:2 Wydra 43
5:2 samobójcza 60
5:3 Wydra 85
Wierchy: Mrózek – Pragnący, Fujak, J. Szczepański I, Burnat, Styrczula, Kornaś, Sobek, Stolarczyk, J. Szczepański II, Wydra
kk/
0:1 Kuziemka 24
Lubań: Lipka – Chlipała, Zaika, Firek (85 Bałos), Pluta (65 Hutyria), Sobuś, Wajsak (59 Jandura), Charniauski (50 Diaz), Duda, Misiura (50 Potoniec), Magdziarczyk
Wisła: Broda – Wiśniewski, Sałamaj, Ramirez, Niewiadomski, Kutwa, Szywacz, Talar (60 Grau), Sarga (46 Bartoń (90 +3 Ćwik)), Olejarka (46 Tokarczyk), Kuziemka (77 Gap)
Dobre, wyrównane spotkanie stoczyli maniowianie z liderem z Krakowa. Rezerwy Wisły okazały się lepsze o jedno trafienie z 24 minuty. Zawahanie Zaiki w wyprowadzeniu futbolówki, wykorzystał Kuziemka, a jego mocny strzał odbity od słupka, znalazł drogę do sieci.
- Na pewno nie musimy się wstydzić swojej postawy. Zagraliśmy dobre spotkanie ze wzmocnioną Wisłą. Mecz był toczony w szybkim tempie i mógł się podobać. Myślę, że najsprawiedliwszym rezultatem byłby remis, bo to oddawała sytuacja boiskowa. Niestety dla nas, wygrał zespół skuteczniejszy. Zostało nam jeszcze 270 minut tego sezonu i musimy maksymalnie wykorzystać ten czas, żeby zapunktować w nadchodzących meczach. Dzisiejsze spotkanie pokazało, że możemy powalczyć z każdym w tej lidze. Dziękuję drużynie za podjęcie rękawicy i kibicom za to ze dziś głośno i licznie nas wspierali. - podsumował trener Lubania Wojciech Tajduś.
Beskid Andrychów – Watra Białka Tatrzańska 3:0 (1:0)
Watra: Kudła - Kociołek, Sławecki, Gruszecki (85 Styrenczak), Konieczny, Lutsenko, Masłowski (55 Łukaszczyk), Płonka, Dudek, Zębala, Bigos (85 Lupa)
Do przerwy gospodarze prowadzili po skutecznie wyprowadzonej kontrze. Rzut rożny dla białczan zakończył się szybkim zwrotem akcji pod ich pole karne, gdzie rywal wykorzystał sytuację sam na sam. W drugiej połowie, wyłuskanie futbolówki na skrzydle i szybko wyprowadzona akcja bocznym sektorem zakończyła się skutecznym uderzeniem w długi róg bramki strzeżonej przez Kudłę. Zawodnicy z Andrychowa zamknęli spotkanie, ponownie popisując się świetnie rozegranym kontratakiem.
LKS Jawiszowice – Wierchy Rabka – Zdrój 5:3 (4:2)
1:0 Karcz 4
2:0 Pitry 12
2:1 Sobek 13 z rzutu karnego
3:1 Korczyk 23
4:1 Korczyk 25
4:2 Wydra 43
5:2 samobójcza 60
5:3 Wydra 85
Wierchy: Mrózek – Pragnący, Fujak, J. Szczepański I, Burnat, Styrczula, Kornaś, Sobek, Stolarczyk, J. Szczepański II, Wydra
kk/
