05.12.2014 | Czytano: 1305

Ilość równa się jakość (+ zdjęcia)

- Tylko należy się cieszyć, że tyle dzieciaków zgłosiło się do turnieju, ponad 60. Nie pamiętam odkąd prowadzę zawody, żeby tak licznie obsadzone były zawody. Musiały być rozgrywane na dwóch salach – mówi Paweł Mroziński, sędzia główny zawodów.

Nie tylko ilość, ale także jakość była znacznie lepsza niż we wcześniejszych szachowych turniejach powiatowych dla licealistów i gimnazjalistów. W szkołach podstawowych szachy są coraz bardziej popularne.

- W szkołach pracują hobbyści, którzy zarażają tą dyscypliną sportu uczniów – mówi Paweł Mroziński. – Dzisiaj 22 graczy było z kategoriami. Jeśli chodzi o siłę, to mieliśmy 11 –letniego Marka Pniaczka, który grał w drugiej lidze juniorów. Zawodnik z najwyższym rankingiem. Była spora grupka 7-latków, która wygrywała partie ze starszymi od siebie. To cieszy. Za dwa, trzy lata zawody będą bardzo mocne we wszystkich kategoriach wiekowych, bo są postawy. Niestety nie wszystkie szkoły dojechały, te które mają szachistów. Niektóre może nawet nie wiedzą, że mają w swojej placówce takich zawodników, bo ci ćwiczą poza terenem szkoły. Z Krościenka pan Soliwoda przywiózł tylko siedmiu, bo na więcej nie pozwoliły koszty. Dość licznie, co jest niespodzianką, reprezentowane były szkoły z Nowego Targu.

Marek Pniaczek ( SP 3 Lipnica Wielka) nie zawiódł i wygrał turniej chłopców wyprzedzając Kacpra Trzęsałę (Krościenko) i Oskara Maciaszka (SP 11 Nowy Targ).

Wśród dziewcząt triumfowała zawodniczka bez kategorii Natalia Bąk (Grywałd) przed Julia Musiał (Krościenko) i Beatą Pudzisz (SP 11 Nowy Targ).

W punktacji szkół najlepsze okazało się Krościenko przed SP 2 Rabka Zdrój i SP 11 Nowy Targ.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama