- To był jeden z najlepszych naszych meczów pod względem taktycznym – mówi drugi trener Podhala, Marek Ziętara. – Rozegraliśmy zupełnie inny mecz niż ten sprzed miesiąca. Drużyna wyśmienicie realizowała przedmeczowe założenia taktyczne. Świetnie wyszedł nam kontratak, czego dowodem mogą być dwie zdobyte bramki w liczebnym osłabieniu. Pewnie graliśmy w defensywie, wymuszając na rywalu błędy, by po przechwytach krążka błyskawicznie przejść do kontruderzenia. Nie było momentu, żeby wkradła się w nasze szeregi nerwowość. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na tafli od pierwszej do ostatniej sekundy.
Akuna Naprzód Janów – Wojas Podhale Nowy Targ 1:4 (0:2, 1:1, 0:1)
0:1 – Baranyk (7:44 w osłabieniu),
0:2 – Voznik – Baranyk (19:44 w oslabieniu),
1:2 – Lauko – Słodczyk – Pohl (26:10),
1:3 – Baranyk – Voznik (35:57),
1:4 – Baranyk – Voznik (42:05).
Kary: 35 ( w tym kara meczu dla Tabačka) - 41 ( w tym kara meczu dla Różańskiego) min.
Naprzód: Szydłowski; A. Kowalówka - Gallo, Kulik – Zatko, Gretka - Cinalski; Pohl – Tabaček - Klisiak, Klačansky - Lauko – Jóźwik, Wojtarowicz - Koszowski - Słodczyk oraz Działo, Frączek, Ł. Zimka. Trener Jaroslav Lehocky.
Podhale: Zborowski; Sroka – Sulka, Petrina – Dutka, Łabuz – Galant, Gaj; Różański – Zapała – Kačiř, Baranyk – Voznik – Kubenko, Batkiewicz – Dziubiński – Malasiński, Iskrzycki – K. Bryniczka - Kmiecik. Trener Milan Jančuška.