III liga. Wolny stadiony świata! (+zdjecia)

 
Orlęta to rywal Podhala w walce o byt. Dlatego w obu obozach obowiązywało hasło  - „Tylko zwycięstwo”. Po 45 minutach bliski zrealizowania tego hasła była drużyna przyjezdnych. Ale gra się 90 minut i to w drugiej części gospodarze zadali decydujące ciosy dające im wygraną.
 
Podhale w pierwszej części było częściej przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Brakowało otwierającego podania. Goście przyjechali po jeden punkt i robili wszystko, by spowalniać akcje, często wycofywali i takie poczynania uśpiły górali. Do tego stopnia, ze w 33 minucie wyprowadzili pierwszą ofensywną akcję i od razu objęli prowadzenie. Gospodarze troszkę się przebudzili, ale nie na tyle, by wypracować sobie klarowną sytuację. Za coraz śmielej atakowali przyjezdni.


 
W przerwie górale musieli dostać niezłą reprymendę od szkoleniowca, bo zaczęli z determinacją, szybciej wymieniając piłkę i w efekcie szybko doprowadzili do wyrównania. Siedem minut później gospodarze wyszli na prowadzenie. Fantastycznym uderzeniem z wolnego popisał się Rusjan, zrywając „pajęczynę’ z bramki Bartnika. Za moment kolejny raz zmuszony został do wyjęcia futbolówki z siatki. To było zabójcze dziesięć minut nowotarżan. Po tym nokaucie goście już się nie otrząsnęli.
 
Momenty były
4 – główkował Jakubowski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego
5 – Niedziałkowski sam w polu karnym, tyle, ze z ostrego kąta, wprost w bramkarza.
23 – Niedziałkowski uderzał z dystansu wprost do rąk Bartnika.
33 GOL! 0:1 – pierwsza ofensywna akcja gości, kontra, zagranie z lewego skrzydła z bocznego sektora na środek do Rycaja, a ten płaskim strzałem pokonał Styrczulę.
40 – Koszel wykonywał rzut rożny, piłka na piątce trafiła do Kota a ten minimalnie przestrzelił.
49 GOL! 1:1 – wrzutka z dystansu w pole karne i pozostawiony bez opieki Smajdor głową skierował futbolówkę do siatki.
56 GOL! 2:1 – kapitalne uderzenia Rusjana z wolnego z ok. 20 metrów, piłka wylądowała w okienku.
59 GOL! 3:1 – Mirosznik po dośrodkowaniu spod c chorągiewki pokonał Bartnika.
72 – gospodarze powinni prowadzić 4:1, ale po dośrodkowaniu Rusjana z rzutu rożnego kolega przestrzelił z dwóch metrów.
90+2 – Rubiś  przeprowadził akcję, po której piłka zatrzepotała w… bocznej siatce.
 
NKP Podhale Nowy Targ – Orlęta Radzyń Podlaski 3:1 (0:1)  
0:1 Rycaj  33
1:1 Smajdor 49
2:1 Rusjan 56
3:1 Mirosznik 59
Podhale: Styrczula – Michota, Mirosznik, Jakubowski – Ogorzały, Tymosiak, Zielonka, Smajdor (90+1 Rubiś_)– Purcha (74 Zębala), Rusjan (87 Popiela)  – Niedziałkowski (74 Hamed).
Orlęta: Bartnik – Szymala, Chyła, Duchnowski -  Pawluczuk (69 Grochowski), Kot (76 Wrona), Obroślak (69 Szczypek), Koszel (76 Piotrowski)  - Rycaj (87 Wołek),  Zmorzyński -  Radziński. Trener Tomasz Złomańczuk.
 
Stefan Leśniowski
Foto Maciej Gębacz