– Paweł w trudnych momentach dla klubu udowodnił, że jest godny zaufania. Nie zawiedliśmy się na nim, dlatego postanowiliśmy przedłużyć kontrakt i dać Pawłowi szansę jako pierwszemu bramkarzowi – wyjawił prezes Mateusz Gacek, w mediach społecznościowych. – Z kolei Załamaj to obrońca z krwi i kości. Niejednokrotnie udowodnił, że gra stabilnie, a takiego obrońcy potrzebujemy. Współpraca z nim przebiegała wzorowo.
Sles