Trener Marcin Zubek dał odpocząć zawodnikom, czującym w nogach dwa ostatnie pucharowe pojedynki rozstrzygnięte po dogrywkach w rzutach karnych. Filary Podhala rozegrały końcowe pół godziny test meczu, a okazję do pokazania się przez większość czasu dostali ich młodsi koledzy. Spotkanie odbyło się na stadionie w Waksmundzie, który dysponuje jedną z lepszych płyt do gry w regionie. Jedyna bramka w dzisiejszym sparingu padła w 30 minucie, kiedy to po strzale gracza Gwarka, futbolówka odbiła się niefortunnie od pleców przeciwnika i zaskoczyła bramkarza.
NKP Podhale Nowy Targ – Gwarek Tarnowskie Góry 0:1 (0:1)
Podhale: Matoga (45 Styrczula) – Derek (Tonia 60), testowany (Wajsak 60), Dudek (60 Lewiński), Smoleń (60 Potoniec), Skórski, Janiczak (60 Mianowany), Molis (60 Mizia), Misiura (60 Nawrot), testowany (30 testowany) 60 Mrówka)), Burnat (60 Dynarek)
kk/ zdjęcia Andrzej Pabian