02.06.2020 | Czytano: 7396

Hokej wróci bezkontaktowy?

Jak będzie wyglądała gra po pandemii, gdy hokeiści wrócą na taflę? Hokej to sport kontaktowy i wszelkie rygory związane z bezpieczeństwem mogą pozbawić dyscyplinę atrakcyjności.

 

Nawet najbardziej kompetentni ludzie nie potrafią wyobrazić sobie pewne sytuacje. Gra przy pustych trybunach to pryszcz w porównaniu z kolejnymi obostrzeniami.  Każdy dopuszczony gracz będzie miał słynną etykietkę Covid Free, podobnie jak stadion i całe otoczenie. Czy zawodnicy podczas gry będą unikali kontaktów? Jak to możliwe w hokeju! Jak z gratulacjami po zdobytym golu?  Cieszyć się wspólnie, czy osobno? Takie sytuacje tworzą klimat hokeja, ale z drugiej strony nie stanowią o istocie gry. Co odpluwaniem? Co z wycieraniem potu? Jaki odstęp muszą trzymać gracze w boksie zmian? Co jeśli jakiś zawodnik okaże się  posiadaczem koronawirusa? W tej chwili nie ma jasności jeśli test będzie pozytywny. Skoszarować drużynę na kwarantannie, a mecze przełożyć, czy tylko zarażonego odizolować?  Pytań jest mnóstwo, a odpowiedzi jasnych brak.
 
NHL zamierza wznowić rozgrywki i wyznaczyła zasady, które znamionują, iż nie będzie to taka sama gra.  Zawodnicy będą musieli grać z pleksą na twarzy (obecnie obowiązkowa jest jedynie osłona sięgająca oczu, jeśli nie jest się juniorem lub kobietą). Wprowadzony ma zostać całkowity zakaz bójek, elementu nieodzownie kojarzącego się z amerykańskim hokejem. Po gwizdku sędziego hokeiści w bliskim kontakcie, będą mieli obowiązek rozstąpić się, tak by nie była konieczna fizyczna interwencja sędziów. Wznowienia na bulikach też będą inne. Gracze nie mogą być za blisko środka koła bulikowego. Zawodnicy dostali też zakaz plucia, zarówno przebywając na placu gry, jak i czekając na zmianę w boksie. Trenerzy w boksach powinni zakrywać twarze maską lub przyłbicą i znajdować się w dystansie dwóch metrów od najbliższego zawodnika.
 
Wniosek: hokej stanie się inną dyscypliną. Sterylizacja obejmie nie tylko wszystko to, co będzie się działo przed i po meczach, ale, w sposób nieuchronny, także samą grę. Poczynaniami hokeistów może rządzić nie tylko chęć odniesienia zwycięstwa, lecz obawa o to, by się nie zarazić i nie stracić nikogo z rodziny bądź przyjaciół. Tej obawy, niestety, nie da się zracjonalizować, ani kontrolować. 
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze









reklama