31.03.2020 | Czytano: 5022

Trzy razy z rzędu, osiem w historii

Ostatnie trzy lata należą do Górali – rządzą na polskim „rynku” unihokejowym. To ich ósmy tytuł mistrza Polski w historii, ale zdobyty w nietypowy sposób.



 Pandemia koronawirusa sprawiła, iż rozgrywki musiały zostać zakończone. Nie rozegrano najciekawszej fazy spotkań – play off.  A na półfinał mistrzostw Polski wszyscy w stolicy Podhala ostrzyli sobie apetyt. W końcu miało dojść do nowotarskich derbów. Wczoraj zapadła decyzja, że sezon został zakończony, a wyniki z sezonu regularnego są postawą do przyznania medali. Ponieważ Górale go wygrali, to im zawisną złote medale na szyi. Brąz wywalczyła wspólnie z Łochowem nowotarska Szarotka. Tytuł wicemistrzowski powędrował zaś do Zielonki.
 
Świeżo upieczony czempion nie rozpoczął sezonu tak jak sobie i jego fani wymarzyli.  Co prawda wygrana  z Szarotką na inaugurację mogła zwiastować dobry rok, ale…  W pewnym momencie przyszły dwie niespodziewane porażki z zespołami niżej notowanymi, po bezbarwnej grze i niektórzy zwątpili, czy uda się obronić mistrzowską koronę. Gdy w oczy zaglądało niebezpieczeństwo, ekipa Bartosza Gotkiewicza zmobilizowała się, musiała już tylko odnosić zwycięstwa. No i  zaczęła kroczyć od wygranej do wygranej, a kulminacyjnym punktem był fenomenalny występ przeciwko Bańkówce z Zielonki, wtedy jeszcze  przodownika w lidze.  Wcześniej  grający trener Górali, niemal po każdym meczu wytykał mankamenty drużynie, ale twierdził też, że pracuje nad ich wyeliminowaniem. No i stało się! Górale na pierwszym miejscu zakończyli sezon regularny i dzisiaj zewsząd przyjmują gratulacje za kolejny tytuł mistrza kraju.
 
- Każdy z nas inaczej wyobrażał sobie zakończenie sezonu,  ale obecna sytuacja panująca na świecie,  uniemożliwiła rozegranie fazy play off – rozpoczyna analizę sezonu,  Bartosz Gotkiewicz.  - Przed rozpoczęciem sezonu zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to dla nas bardzo trudny rok. Nowy system rozgrywek, rezygnacja z gry kilku podstawowych zawodników, kontuzje, odejście Mateusza Turwonia i Karola Pelczarskiego  do ligi słowackiej sprawiły, że za cel postawiliśmy sobie awans do najlepszej „czwórki” w kraju. Rozpoczęliśmy bardzo dobrze, pokonując  Szarotkę Nowy Targ i Olimpię Łochów. Następnie przyszły dwie porażki na wyjeździe z drużynami z Gorzowa Wielkopolskiego i Babimostu. Od meczu z Fenomenem wygraliśmy wszystkie mecze i zostaliśmy najlepszą drużyną sezonu zasadniczego. Warto zaznaczyć, że pokonaliśmy wszystkie drużyny z TOP 5 tego sezonu. Wszystkim kolegom z drużyny dziękuję za zaangażowanie i poświęcenie oraz gratuluję kolejnego mistrzowskiego tytułu. 
 
Szkoleniowca poprosiliśmy o ocenę poszczególnych zawodników. Sam siebie nie ocenił, więc zrobiliśmy to za niego. Bartek Gotkiewicz -   szef na boisku i poza nim. Świetnie czyta grę, potrafi w trakcie meczu błyskawicznie zareagować na to co się dzieje na boisku. Zmienić taktykę, zmotywować chłopaków do gry na maksa. Charakterny chłopak, z charyzmą i dlatego ma dobry kontakt z zawodnikami.
 
Oto jego ocena pozostałych członków zespołu  
 
Pawlik Jakub – kolejny raz udowodnił, że jest najlepszym bramkarzem w lidze. Mimo, że trenował mniej niż w poprzednich latach zawsze w najważniejszych momentach mogliśmy na niego liczyć. Bardzo mocno przyczynił się do zdobycia każdego z ośmiu  tytułów mistrzowskich.
 
Janusz Michał – niezwykle pracowity, ambitny bramkarz. Nie opuszcza treningów, podchodzi do swojej pasji bardzo profesjonalnie. Bronił dużo w tym sezonie i na pewno doświadczenie jakie zdobywa zaprocentuje w przyszłości. Reprezentant kraju U19.
 
Sulka Rafał – jesteśmy mu bardzo wdzięczni, że sumiennie podchodzi do swoich obowiązków. Nie bronił dużo, ale jego interwencje na treningach nie jednokrotnie wzbudzały zachwyt. Widać, że bronienie sprawia mu frajdę.
 
Kasperek Artur – obowiązki zawodowe i sprawy rodzinne uniemożliwiły mu systematyczne trenowanie. We wszystkich meczach, w których wystąpił, zwyciężyliśmy.  Liczymy, że będzie z nami częściej w przyszłym sezonie. Bawi się grą. Na boisku profesor, w szatni świetny motywator, prywatnie dobry przyjaciel.
 
Vogel Bartosz – partner z obrony, zawsze po moich błędach wiedziałem, że będzie w odpowiednim miejscu, by je naprawić. Dysponuje świetnym strzałem, dobrą motoryką. Bardzo dobrze odnajduje się w grze fizycznej, a także potrafi zagrać kombinacyjnie. Grywał na różnych pozycjach i zawsze wywiązywał się ze swoich zadań bardzo dobrze. Mimo dwóch tytułów mistrzowskich cały czas poznaje uroki naszej ligi.
 
Pelczarski Konrad – rozegrał bardzo dobry sezon. Jako jedyny z całej drużyny wystąpił we wszystkich spotkaniach. Uzyskał drugi wynik w punktacji kanadyjskiej w klubie, zdobywając 20 punktów (9 bramek + 11 asyst). Zawodnik bardzo ambitny i pracowity. Profesjonalnie podchodzi do unihokeja. Z każdym meczem nabiera doświadczenia i pewności siebie. Stale podnosi swoje umiejętności. Sprawdził się również w roli trenera prowadząc przez jakiś czas treningi. Nie do pokonania w „państwa i miasta”. Reprezentant Polski U19.
 
Barszczewski Kamil – obowiązki zawodowe sprawiły, że wystąpił tylko w czterech  meczach. Cieszymy się bardzo, że dołączył do nas w trakcie sezonu i przyczynił się do zdobycia kolejnego tytułu. Bardzo ambitny zawodnik, dla którego nie ma straconych piłek. Skupił się w tym sezonie przede wszystkim na zadaniach defensywnych i rewelacyjnie się z nich wywiązał. Potrafi zadbać o dobrą atmosferę w szatni. Zawsze na niego mogę liczyć.
 
Kostecki Sebastian – dołączył do nas na początku sezonu. Razem z Bartkiem Ciapałą, Maćkiem Toimalakiem i Dawidem Pazdro dojeżdżał na treningi z Krakowa. Frekwencja z jaką wszyscy uczęszczali na treningi do teraz budzi we mnie podziw. Bardzo dobrze wkomponował się w drużynę, stając się podstawowym zawodnikiem. Niestety kontuzja wyeliminowała go z gry w połowie sezonu. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i treningów, bo w kolejnym sezonie zaczynamy nowym systemem „na trzech obrońców”.
 
Artur Tylka – liczyłem, że będzie z nami przez cały sezon, ale obowiązki zawodowe i edukacja uniemożliwiły mu grę przez większą część rozgrywek. Gracz inteligentny, świetny w grze kombinacyjnej, dysponuje celnym strzałem. Jego dużym atutem jest umiejętność gry na wszystkich pozycjach.
 
Stypuła Konrad – najlepiej asystujący zawodnik w drużynie i trzeci w drużynowej punktacji kanadyjskiej (6 goli + 13 asyst). Wrócił po kontuzji i stał się ważnym ogniwem drużyny. Jego głównym atutem jest drybling, strzał z nadgarstka i przegląd pola. Zdobył niezwykle ważne bramki (z Gdańskiem i Czerwieńskiem) oraz zaliczył kilka fajnych asyst.
 
Bisaga Jakub – bardzo doświadczony zawodnik, który wrócił do zespołu i stał się jego mocnym punktem. Gram z nim kilkanaście lat i zawsze prezentuje wysoki poziom. Moim zdaniem jeden z  najlepiej grających w defensywie skrzydłowych w Polsce. Dysponuje atomowym strzałem z klepy, ale chyba jeszcze nie naszedł czas,  by zaczął korzystać z tego atutu.
 
Jaskierski Jan - w tym sezonie występował na pozycji środkowego i bardzo dobrze się spisywał.   Mocny punkt naszej drużyny. W profesjonalny sposób traktuje unihokej. Widać, że gra sprawia mu wiele radości. Świetnie przygotowany motorycznie i technicznie. Nie opuszcza treningów i robi stałe postępy. Doświadczenie zdobyte w ostatnich sezonach na pewno zaprocentuje w przyszłości. Reprezentant Polski U19.
 
Korczak Jakub – najlepiej punktujący zawodnik w drużynie i jej najlepszy strzelec – 31 punktów (23 bramki + 8 asyst). Po raz kolejny udowodnił, że jest wybitnym egzekutorem, świetnie czującym się w grze jeden na jeden. Bardzo przydatny w grze w przewadze. W tym sezonie ustawiany w różnych formacjach. Zdobywał najładniejsze bramki dla zespołu.
 
Leja Michał – nie mógł występować przez dłuższy czas z powodu kontuzji. Jak już wrócił do gry, to pokazał ile znaczy dla drużyny. Bardzo dobry w ofensywie jak również w defensywie. Niezwykle silny, ambitny zawodnik, który zawsze trenuje i gra z pełnym zaangażowaniem. Uzyskał w 4 meczach 16 punktów ( 9 bramek + 7 asyst) co jest najlepszym wynikiem w drużynie w statystyce punkt/mecz. Liczę, że jeszcze wspólnie będziemy się cieszyć z wyników uzyskiwanych przez nasz klub.
      
Smarduch Mateusz – żadna funkcja w klubie nie jest mu obca. Kierownik, skarbnik, współorganizator kuligów drużynowych, ale przede wszystkim zawodnik, który w znaczący sposób przyczynił się do kolejnego tytułu mistrzowskiego. Zdobywał w tym sezonie bardzo ważne bramki. Jego głównym atutem jest niesygnalizowany strzał z forhendu i backhandu. Wykonuje na rzecz klubu ciężką pracę na boisku i poza nim.
 
Tomalak Maciej – dzięki dobremu przygotowaniu fizycznemu wykonuje na boisku tytaniczną pracę, często przez wielu niezauważalną. Bardzo dobry w odbiorze piłki, szybki zawodnik, dysponujący celnym strzałem. Nie schodzi nigdy poniżej pewnego (wysokiego) poziomu. Podchodzi profesjonalnie do treningów. Dba o dobre relacje w drużynie dlatego zdarza się, że przyjeżdża z Krakowa na trening bez sprzętu, by porozmawiać z kolegami.
 
Ciapała Bartosz – zawodnik, który pełnił również funkcję trenera,  dlatego należą się mu podwójne gratulacje i podziękowania. Bardzo dobrze współpracował z Maćkiem Tomalakiem. Potrafi znaleźć dobrą pozycję do strzału. Dobra technika pozwala mu na zdobywanie goli w stylu freestyle. Strzelił jedną z najważniejszych bramek w sezonie przeciwko Zielonce.
 
Pazdro Dawid – nie trenował tak regularnie jak koledzy dojeżdżający z Krakowa, ale trzymał wysoki poziom przez cały sezon. Dysponuje świetnym strzałem z dystansu, zdobywał bramki ze swojej połowy boiska. Uniwersalny gracz mogący występować w ataku i obronie. Niezwykle ofiarnie grający zawodnik w defensywie. Najlepiej blokujący strzały rywali, dlatego nie rusza się na żaden trening i mecz bez rollera.
 
Żuk Stanisław – wrócił do zespołu ale nie trenował regularnie. Rozegrał 5 spotkań i w każdym z nich zaprezentował się bardzo dobrze. Dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi i mocnym celnym strzałem. Zawodnik, który dobrze czuje się w grze fizycznej, potrafi zastawiać piłkę, dobrze dograć do partnerów.
 
Szal Jakub – kontuzja i sprawy zawodowe uniemożliwiły mu trenowanie i grę. W trudnej sytuacji kadrowej wspomógł zespół i udowodnił, że nie zapomniał jak się gra w unihokeja. W dwóch meczach zdobył 6 punktów (5 goli + 1 asysta). Najlepszy sędzia stolikowy – dziękujemy!
 
Baczewski Kacper – zrobił największy postęp z wszystkich zawodników w drużynie. Inteligentny, młody zawodnik, dobrze czytający grę, posiadający celny strzał. Coraz lepiej prezentuje się na boisku. Otrzymał szansę gry w seniorach i sprostał wyzwaniu. Systematycznie trenował i widać tego efekty.
 
Janusz Łukasz – w debiutanckim seniorskim sezonie zaliczył kilka spotkań, w których strzelił 3 bramki i przy 1 asystował. Obecny na każdym treningu, z pełnym zaangażowaniem podchodzi do ćwiczeń. Bardzo ambitny zawodnik, którego głównym atutem jest szybkość. Z każdym kolejnym treningiem i meczem nabiera pewności siebie i boiskowego ogrania.
 
Plewa Szymon – trenował tyle na ile pozwalał mu czas. Rozegrał 4 spotkania. Bardzo pozytywny zawodnik, wnosił sporo humoru do drużyny. Jego atutem jest umiejętność znalezienia dogodnej pozycji pod bramką przeciwnika.
 
Rajski Jan – utalentowany, młody zawodnik. Miał przerwę w grze, ale bardzo szybko doszedł do dobrej dyspozycji. Dostał kilka szans gry w seniorskim zespole i pokazał się z dobrej strony. W połowie sezonu zrezygnował z trenowania z powodów osobistych. Ma „papiery” na grę.
 
Wronka Patryk – nie zagrał z nami w tym sezonie,  choć był gotowy do gry w fazie play off.  Cieszę się, że jest z nami w drużynie i często nas wspiera dobrym słowem.  
 
Fryźlewicz Michał – udany powrót do treningów nie przekonał go do powrotu na ligowe boiska. Zawodnik, z którym zawsze można porozmawiać o polskim unihokeju.
 
 
W imieniu wszystkich zawodników dziękujemy Zarządowi Klubu na czele z prezesem Tomaszem Rusnakiem, Władzom Miasta Nowy Targ, sponsorom, partnerom, prywatnym osobom wspierających nasz Klub, portalom sportowym opisującym nasze zmagania, pani pielęgniarce, na którą zawsze możemy liczyć oraz naszym kibicom za wsparcie, dobre słowo i wiarę w nasze umiejętności.     
 
Stefan Leśniowski                                                                       
 
 

Komentarze







reklama